poniedziałek, 14 września 2015
Renia 23
13.09 Reni nie udało zaprzyjaźnić się z grupą kaczek biegusów, które chodzą wyprostowane i zadzierają dzioby do góry. Spryciara najbardziej lubi przesiadywać w piasku przy płocie z sąsiadami. Po drugiej stronie siatki jest stadko kaczek francuskich z kilkoma kaczorami. Eleganciki z nich, białe pióra i tylko kaczy łepek ustrojony jest kilkoma czarnymi piórami, nazywanymi przez nas nastroszonym irokezem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Poprzednie posty:
Doskonale Renię rozumiem. Ja też bym się nie zaprzyjaźniła z bieguskami. Nie lubię biegania, a przede wszystkim jak ktoś zadziera nosa ;_)
OdpowiedzUsuńKaw, kwa :)
najlepiej jest jeśli zajmują przeciwległe krance wybiegu. :)
Usuńależ sympatyczne nowiny od od Reni.Miłego poczatku tygodnia Alis.Całusy:)
OdpowiedzUsuńi dla Ciebie udanego tygodnia :)
UsuńRenia, to indywidualistka, ciężko jej będzie... a, że lubi z sąsiadami. Ważne, że ma Ciebie :*
OdpowiedzUsuńtak pewnie jej faceta brak.........
Usuńno wiesz, pewnie jest tak jak napisałaś :)
Usuń