Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce. I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
sobota, 10 września 2016
na co?
..spojrzeć można z błyskiem w oku?
- na wór buraczków prosto z polnego ogródka, to pewne :)
a jeszcze skrzyneczka marchwi tam była
lubię takie niespodzianki... ostatnio dostałam reklamówkę pełną fasolki szparagowej... i dwa soki z czarnego bzu ... i własne brzoskwinie ... ależ to smakowało! :)
lubię takie niespodzianki...
OdpowiedzUsuńostatnio dostałam reklamówkę pełną fasolki szparagowej... i dwa soki z czarnego bzu ... i własne brzoskwinie ...
ależ to smakowało! :)
fasolka??? to dopiero skarby... :)
Usuńoch, to super!!! nie ma nic piękniejszego... :))
OdpowiedzUsuńi pełnego witamin niż buraczki :)) wiem, wiem :0
UsuńWspaniała niespodzianka:)))))))))
OdpowiedzUsuńdziś skończyłam przetwórstwo...
Usuńspory zapas na zimę mam :)
Fajnie mieć własny ogród, bo przynajmniej ma się własne warzywa i owoce, i nie trzeba ich kupować w sklepie ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńale to ciężka praca i nie u każdy pochwali się dobrymi plonami (w tym i ja niestety nie mogę się pochwalić... )
UsuńZ błyskiem w oku to można patrzeć na wszystko co nam sprawia radość, więc na buraczki i marchew też :)
OdpowiedzUsuńz usmiechem na komentarz od Ciebie BB ha
Usuń