*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





środa, 30 listopada 2016

my...

... to Ciocię zawsze (!) słuchamy

  • czy może być milsze zdanie komplementem?
  • czy może być milszy zaimek osobowy niż MY? 
znaczy przecież tak wiele, że mamy bliskich wśród nas



PS dla zainteresowanych wieści z rorat w wieczornych komentarzach z poprzedniego dnia (oczywiście w miarę możliwości , może mi się nie udać codziennie)

wtorek, 29 listopada 2016

startowanie

....poniedziałkowo,  pierwszy wyjazd na roraty zaliczony
przy kubku kawy ważne rozmowy wydają się jeszcze ważniejsze...


małe marzenie: wytrwać

poniedziałek, 28 listopada 2016

enty ....

... już grudzień przed nami
adwent, roraty, ważna intencja
Młodzież z lampionów wyrosła, z jednym światłem chyba tylko pójdziemy....

sobota, 26 listopada 2016

3xp

do pooglądania:
 energetyczne i pełne witamin bukiety

do posłuchania:
Maria McKee Pokaż mi niebo (tekst z tłumaczeniem TU)

 Latamy ponad wszystkim

do przygotowania:
kanapki z chleba razowego z serem białym i kawa zbożowa Inka
kanapki z serem białym, twarogiem, kawa zbożowa, inka
prawdziwy wiejski ser biały, jeszcze można posmakować takich rarytasów

piątek, 25 listopada 2016

przeciwności...

...losu, kolejny dzień przyniósł. Karuzela wiruje?
Pytanie dlaczego prawie co tydzień, lub już co dwa trzy dni przeciwności losu się piętrzą....

czwartek, 24 listopada 2016

niełatwy dzień....

skomplikowane sprawy,
labirynt korytarzy, drzwi, drzwi, drzwi (jedne nawet bez klamki), niezliczona ilość schodów.
- sporo ludzi, mnóstwo twarzy, strachu, bólu, życzliwości, grzeczności, sympatii po brzegi.

I zdziwione spojrzenie, rozmowa potem: każda osoba, którą poprosiliśmy o pomoc, życzliwie pomogła, aż radość z tego potrwała do wieczora. Wśród trudnych chwil, życzliwość drugiego człowieka jest cenniejsza od skarbów.....


środa, 23 listopada 2016

dwa...

...jabłuszka do fartuszka, a to trzecie zjem
słowa piosenki ciągle przypominają o sobie, bo przecież jesienią najsmaczniejsze są jabłka.....
jabłka szara reneta jabłka zapiekane
dostałam reklamówkę jabłek, wygląd nie najpiękniejszy, ale to stara odmiana Szara Reneta. Ręcznie zerwana z przeznaczeniem dla nas. Miła niespodzianka.

Zapiekam więc te jabłka w misce żaroodpornej na różne sposoby. Bardzo lubię sposób, który mogę przygotować z jabłkiem prosto z drzewa, tylko kilka razy w sezonie. Jabłko zapieczone z mięsem kaczki lub gęsiną. Jaki smak, tylko wygląd takiego pływającego w sosie czegoś tam, nie zachęca.
  • Więc przygotowuję je jako dodatek do obiadu. Polewam takie jabłka po prostu sosem z pieczenia, dodaję ziaren różnych i obficie posypuję majerankiem. 
  • Wersję na słodko pewnie wszyscy znają: rodzynki, inne suszone owoce, pestki słonecznika, dyni, siemienia lnianego i sezamu. Na to miodu polewam trochę i cynamonu podsypię.

tu o starej odmianie Szara Reneta

wtorek, 22 listopada 2016

Renia 59

21.11.16- wieści z zaprzyjaźnionego kurnika


Stadko kaczek francuskich ma zostać przez zimę i na wiosnę zaplanowany jest wylęg małych kaczuszek. Takie plany, a życie? wiadomo, różnie to bywa. Pierwsze próby dotyczyły kaczora. Duży, dorosły, mądry kaczor najlepiej cały biały, bo po takim i przychówek w białych piórach będzie.

 Typy padły na ptaka z dużego stada 15 km od naszej wsi. Zakup zorganizowano, kaczor dołączył do stadka. Niestety, kilka dni później znaleziono go śpiącego na wybiegu, i już się nie obudził.

 Kolejna próba nastąpiła w sobotę. Tym razem wymianie podlegał kaczor ze stada. Przewieziony na sąsiednią ulicę dołączył do wesołej paczki kolorowych kaczek. Jego zmiennik hardo dołączył do nowego stada i teraz trzeba poczekać czy polubi przyszłe kacze mamy.... 

poniedziałek, 21 listopada 2016

Kaczka w buraczkach

czyli zasmażone buraczki do kaczki :
kaczka, ziemniaki z sosem, buraczki zasmażane
smażona kaczka, ziemniaki z sosem i zasmażone buraczki- pyszny niedzielny obiad



zdjęcie niestety bez stylizacji, ledwie dorwałam jeszcze ładny kawałek kaczki, no dobrze: pół kaczki.





moje buraczki do słoików- najprościej jak się da:
5,5 kg buraków gotuję (0,5 to tak na odpady ze skóry) BEZ soli. Gotuję ok 1 godz.
Na 5 kg potartych buraków daję 1 szkl cukru, 1 szkl octu, 1 łyżkę pieprzu (nawet czubatą, bo mój pan lubi popieprzone). Mieszam, zostawiam ok godziny lub dwóch. I do słoików, też BEZ soli. W słoikach zagotuję i gotuję ok. 10 min. Smakuję po kilku dniach, kiedy już się przerobią, a najlepsze są po miesiącu. Przed obiadem wyjmuję ze słoika do miski, ewentualnie solę, pieprzę i górę w miseczce posypuję drobno posiekaną (to ważne) cebulką, nie mieszam- taka biała dekoracja.

 Albo zasmażam do pieczonej kaczki:

 roztapiam łyżkę palmy i podsmażam na niej na złoto cebulkę, {uwaga, trzeba być czujnym bo szybko się przypali} dodaję buraki ze słoika i podgrzewam przez chwilę, dodaję ziele angielskie i kawałek liścia laurowego, zabielam podlewając śmietanką lub mlekiem: wtedy są podsmażone buraki

sobota, 19 listopada 2016

szczyptę...

koloru przemycam z rana....
śledzik, jajko, papryka konserwowa, chleb
już jest możliwość zakupu świeżego śledzia, w domowej zalewie octowej smakuje wyśmienicie.
Śledź u mnie w towarzystwie jajka i papryki z zalewy po kartusku.

Tu również o śledziku

piątek, 18 listopada 2016

troski...

... trudny rok,
każdy z miesięcy tyle zmian przynosi. Radości też, ale smutków i trosk codziennych więcej. Czasem nie wiem już, w jaki sposób problemy rozwiązać... !!!

czwartek, 17 listopada 2016

irytacja...

.... mnie dopada, gdy słyszę o przesądach!
a już szczególnie!!!! gdy dotyczą one ciąży!

środa, 16 listopada 2016

na...

babskim...

- mały sabacik, cztery my
  • o problemach
  • o nas
  • o facetach
  • o dzieciach
  • i o radościach też
* czasem to kobiety nie wiedzą kiedy czas iść do domu?

wtorek, 15 listopada 2016

Renia 58

14.11.16- kacze i kurze stado.....
- do wymiany kaczorów nie doszło. Zaszła "mała"pomyłka. Oglądającym wydawały się kaczory sporo większe, niż w rzeczywistości!!!. Gdy pojawił się sam właściciel z kaczorem do wymiany, ten okazał się 3 razy większy od naszych. Wymiany większego kaczora na mniejszego nie było.

Ha! ten wstępny rozmiar naszych kaczorów mógł mieć coś wspólnego z winem babskim? Kto to wie???

poniedziałek, 14 listopada 2016

a kogo...

..obwiniać za trudności i problemy w rodzinie?

  • trudne chwile i momenty
  • kto ma najwiekszą odpowiedzialność?
  • kto ma opiekę sprawować nad najstarszymi?

na kaszubach często jeszcze opieką nad rodzicami zajmują dzieci! Dobrze jeśli to ONI dostają spadki po rodzicach! Jeśli nie to tylko pretensje i żale w Rodzinie!!!

niedziela, 13 listopada 2016

młodzi....

a młodzi chcą sami wszystko przygotować!
  • samodzielni
  • mądrzy
  • pomysłowi
niektórym trudno zrozumieć, że trzeba się delikatnie wycofać, trzeba pozwolić na samodzielność, trzeba poczekać i spojrzeć na rozwój sytuacji. Dajmy IM szansę. Nie trzeba wtedy płakać, że niczego nie robią!!!
Bardzo jestem zadowolona! Przygotowane na 5 (na szóstkę tylko ja potrafię?). Sprzątanie na 6!. Pięknie pozbierane, zapakowana i włączona zmywarka. Rzut oka, - nic się nie działo?




  • To dlaczego tak często słyszę narzekania, że trzeba ich obsługiwać?

sobota, 12 listopada 2016

wianuszek (byłam 4)

ciasto tort o którym dawno na blogu nie było.
biszkopt, żurawiny (zmielone z cukrem), krem budyniowy (na mące i mące ziemniaczanej), podsmażone płatki owsiane. Ciasto moich lat młodzieżowych i dzieciństwa moich dzieci....takie świąteczne wspomnienie. Pieczemy je w naszej rodzinie dłużej niż 30 lat....
biszkopt podsmażone płatki owsiane, żurawiny
byłam zaproszona na: wianuszek, cytrynówkę, nalewkę cytrusową, jabłecznik i... pierniczki

piątek, 11 listopada 2016

nieśmiała prośba...

może kiedyś jeszcze będziecie się tym zajmować...???
  • echo minionego czasu pobrzmiewa, jeden telefon a tyle miłych wspomnień i ta nieśmiała prośba: może kiedyś jeszcze będziecie się tym zajmować...

     

      Marcin na białym koniu przyjechał,  ja gotuję prawdziwy  rosół z kury, bo wirus dręczącej żołądkowej się przypałętał do nas...

czwartek, 10 listopada 2016

domowe zadania...

.... ile tych lekcji zadają młodym...
nie wiadomo od czego zacząć.

Jeśli nauka trudniej wchodzi do głowy, to z problemami uczeń zostaje ? ...

środa, 9 listopada 2016

i...

  • można złamać nogę, rękę, naszym pęknięcie czaszki się przytrafia...
  • można mieć mało gipsu? to przywieźć ze szpitala szynę gipsową na kostce można
  • mało piasku ktoś ma? to trafi na ciężarówkę wywróconą na polnej drodze
i... kłopot goni kłopot chyba naprędce....
ps środowego wieczora:
  • i ... jest w dalszym ciągu- sąsiad nogę pokaleczył piłą spalinową, smutne wieści codziennie...

wtorek, 8 listopada 2016

3xp

do poczytania:
u Agnieszki: jak mieć dobry listopad
W autobusie siedzi facet i w myślach narzeka. Za nim siedzi jego Anioł Stróż i skrzętnie wszystko notuje. Facet myśli sobie: moja żona to zołza, szef to drań, a moi przyjaciele to świnie. Moje życie jest do d..py…”. Anioł wszystko to spisuje skrupulatnie i myśli sobie: dziwne to zamówienie, ale trudno, muszę je spełnić – taka jest moja rola. 

do posłuchania: 
Nic nie mam
Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem 

do przygotowania:

okrasa z gęsi:  surowe mięso z piersi gęsi, cebula, przyprawy: sól, pieprz.

Pierś mielimy razem ze skórką lub przynajmniej częścią z jednej połówki i cebulą. Doprawiamy dość sporo pieprzem i solą. Przechowujemy w glinianym lub szklanym naczyniu w lodówce przez kilka dni. Część którą nie zjemy przeznaczamy na mielone kotlety lub okraszamy łyżką takiego pachnącego mięsa inne potrawy. (bigos, leczo, kapuśniak itp.)
gęś, pierś z gęsi, gęsina, okrasa
mówimy na to danie po prostu okras, smaczne i pachnące smarowidło na chleb
Inne dania z surowego mięsa:
metka
tatar
carpaccio

obecnie okrasa z gęsi nazywana jest okrasą kaszubską

poniedziałek, 7 listopada 2016

piątek, 4 listopada 2016

czwartek, 3 listopada 2016

jak nie...

... jak tak!

- umowa jest taka, że poniedziałki i środy u mnie, jak można myśleć, że w środę zmienią jednorazowo lokalizację?

deser jabłkowy z galaretka i snieżką, kompot z jabłek
i jeszcze można sobie przygotować takie cudo jabłkowe.....


środa, 2 listopada 2016

czas zadumy

...spokojnie dziś możemy pomyśleć o tych, których nie ma już między nami

... w szczególnych chwilach słuchałam często:
Pieśń tę wznosimy do nieba
Trwaj tam i czuwaj nad nami
Noc w noc, usłaną gwiazdami...

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...