*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Renia 14

27.04  Renia  zamierza usiąść na gnieździe? Nie wiadomo. 7 jajek w gnieździe i 8 jajek kaczych mam w wytłaczance. Tylko---- chyba jedno jajko zniosła tam również druga kaczka. Bo Renia dwóch jajek w jeden dzień znieść nie mogła.

10 komentarzy:

  1. Masz się z tymi kaczkami Alis ...
    Któraś z kaczek jest ... kukułką :)

    Może dziś będzie dobry dzień dla kaczych jaj...
    Kwa, kwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podeszłam do kurnika przed chwilą, a tam debata: obie kaczki w pobliżu gniazda, coś się dzieje :)

      Usuń
  2. Jeśli Renia będzie miała ochotę znów zasiąść na jajach,to będzie najpierw tak śmiesznie gwizdać i chodzić nastroszona i pochylona w taki charakterystyczny sposób i nerwowa może być i rozganiać resztę podwórkowej ferajny.Moje piżmówki przynajmniej tak się zachowują.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie zwróciliśmy poprzednio uwagi na zachowanie, dziękuję Ci za podpowiedź. Któregoś dnia kaczka miała naskubane piór, tak jakby gniazdo. ale nie niosła się tam i na drugi dzień już nic się nie działo

      :)

      nasadzenie kaczki, to chyba jeszcze w tym roku nam się nie uda :)

      Usuń
    2. Alis nasadzi się.Potrafią i we wrześniu jeszcze lęg wysiedzieć.Ja już mam ich z lekka dość bo żarłoczne towarzystwo i plenne,że ho..ho...A zamienić w mięso nie ma komu-sama muszę wykonać wyrok,oskubać i papu zrobić.Więc się skłaniam ku zamknięciu hodowli.

      Usuń
    3. może zmniejszenie? Zostaw chociaż gniazdo, skąd weźmiesz taką smaczną, jedyna w swoim rodzaju kaczkę? francuzki nie kupisz nigdzie, a jaki smak... :)

      Usuń
  3. się dzieje ;)) ...któraś w końcu usiądzie i wysiedzi i będzie smaczne potomstwo ....a miałaś już (oprócz tej jednej, którą pokazałaś) więcej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, własnych z nasadzonych jeszcze nigdy, zawsze kupione na wiosnę. I od 2 lat mamy kury. Też dopiero uczymy się z nimi postępować. Ale już wiemy, że własne jajka to super sprawa.

      Usuń
  4. Ja tam się na Reniach nie znam, ale trzymam kciuki, żeby któraś usiadła :) najlepiej Renia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak myślę, tylko straciłam nadzieję już: pewnie trzeba będzie zakupić małe kaczuszki :)

      Usuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...