do poczytania:
Cóż, jestem coraz starsza i coraz mniej grzeczna, ale widocznie tak ma być.
trafiłam na blog i pędze dalej czytać tam posty.
Nie stój przy moim grobie i nie płacz, nie śpię na dole tam
http://cobytujeszcze.blogspot.com/2024/11/czasami.html#comment-form
"Nie stój przy moim grobie i nie płacz, nie śpię na dole tam. Jestem tysiącem wiatrów, które wieją, jestem błyskiem słońca na śniegu, jestem słońcem na dojrzałym zbożu. Jestem delikatnym deszczem jesienią. Kiedy budzisz się rano jestem szybkim wznoszeniem się ptaków. Jestem miękkim światłem gwiazd w nocy. Nie stój przy moim grobie i nie płacz, bo tam na dole nie ma mnie.
Po prostu już mnie nie widzisz, nie dotkniesz więcej, ale zawsze będę tam, gdziekolwiek ty będziesz. Będę wiatrem, który delikatnie głaszcze twoje włosy, deszczem, który delikatnie dotyka twej skóry, tęczą na horyzoncie, która daje najpiękniejsze kolory, słońcem, które ogrzewa i śmieje się razem z tobą, zapachem lata, którym oddychasz, ziemia po której stąpasz, nocą, której pozwoliłem gwiazdom świecić dla ciebie, dniem, który przyniesie ci tysiąc niespodzianek, nadzieję, która cię nosi gdy jesteś smutna. Możesz ze mną rozmawiać, zawsze będę cię słuchać.
Albo płacz, po prostu, a wezmę cię w ramiona i poczujesz się wolna. Nie musisz się bać, nie będziesz nigdy sama, bo zawsze będę tam gdzie ty kiedy tylko pomyślisz o mnie."
A może ktoś z Was wie kto to napisał i kiedy."
cytat z bloga: http://cobytujeszcze.blogspot.com/2024/11/czasami.html#comment-form
do posłuchania:
polecone u: Blog abasi
Czerwone Gitary - Płoną góry płoną lasy
do przygotowania: borowiki w occie, zimowy przysmak na Kaszubach
Lekturę przeczytam , to z pewnością, ale jakie masz proporcje do tej zalewy do borowików ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niedzielnie ♥
Przepiękny jest ten tekst, który powyżej zamieściłaś, Alis. To jest cała kwintesencja naszej tęsknoty i poszukiwania sensu w śmierci. Moze oni rzeczywiscie zawsze z nami są jako wiatr, deszcz, myśl, słonce, ciepło, łza...? Bardzo potrzebne są takie pocieszenia...Dziekuję!
OdpowiedzUsuńniedawno odszedł ktoś bliski, wiemy że nie śpi tam na dole. Jest we wspomnieniach, wrażeniach, westchnieniach ... Możemy z nim rozmawiać, On zawsze wysłucha.
OdpowiedzUsuńZałapałam się na kilka wyjść do lasu, kilka koszyków grzybów, ogromnie miło jest tak sobie pochodzić i pozbierać. Uściski Alis :*
OdpowiedzUsuńPlease read my post
OdpowiedzUsuńBeautiful post
OdpowiedzUsuń