14.03.16
Renia na amory zabrana do kaczora....
w pierwszym momencie, Kaczor niecierpliwy, stęskniony za Renią, amory niepewne- skrzyżowane, na poprzek- tak się spieszył, że ....
drugiego dnia, upilnował kaczor kaczkę, tak jak się należy, dokładnie i...już (!)
Obserwacje poczynił właściciel kaczora, ja w gościach bawiłam w tym czasie.....
Ach ta Renia.Chyba będą małe kaczuszki Renatki.:)
OdpowiedzUsuńimię to od Ireneusza dostała, więc pewnie i-renie będą...
Usuńuśmiechy, chociaż dziś bez słońca posyłam :)
Może w końcu zostanę kaczą ciocią :)
OdpowiedzUsuńmoże...., może się uda....
Usuń- dziękuję bardzo, taka pomoc mile widziana :)
U mnie też się już ganiają :D
OdpowiedzUsuńoj, tych prób już było kilka od zeszłego roku, ale ciągle coś robimy nie tak. Teraz mamy kurze jajka w kaczym gnieździe...
UsuńJak to mówią - pierwsze koty za płoty :)
OdpowiedzUsuńtaki i pierwsze kaczki....
Usuńwidzę , że u Ciebie i porno i dusno i na cuś się zanussi ;))))
OdpowiedzUsuńuśmiech z rana to najlepsze dzień dobry.... :)
Usuń:)))))))))