kolorowo, wiosennie..... |
- w końcu mogłam posmakować słynnego ciasta: zielony mech (w lewym dolnym rogu na zdjęciu)
- ananas rósł sobie spokojnie w doniczce na oknie (taki kwiat z OBI, prezent z jesieni...), w piątek przypadkiem, doniczka spadła z parapetu i ten ułamany ananas zainspirował mnie do dekoracji stołu...... (miałam przecież pozostałości ze świątecznego spotkania...)
Hejka :))) Miłego dnia. Inspiracja fajna :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńAlis ależ u Ciebie pozytywnie.Tak trzymać!Zdjęcia bardzo fajne,
OdpowiedzUsuńdziekuję Ci bardzo :)
Usuńto będę trzymać :)
Wow! jestem pod wrażeniem...pięknie :))
OdpowiedzUsuńserdeczności dla solenizanta(ki) :))
nie wiem czy pamiętasz tort żelkowy, to JUŻ rok
Usuńwytuliłam ta pannicę dużą ze śmiechem....
jeśli zajrzysz to podeślij mi mejla, chciałabym zapytać o coś, a nie wiem gdzie odczytasz?
Pięknie!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńooo, też bym mechu posmakowała :P a tak serio, to świetny pomysł z ananasem i ta trzynastka - ucałowania po, dla nastolatki
OdpowiedzUsuńnastolatkowo było- siedem osobniczek w gościach.
UsuńAnanas ma ananasa! Moj rosnie ale chyba nic mu nie urosnie ;) :D
OdpowiedzUsuńo bo kwiat musi być zapylony chyba, zeby w ogóle był owoc. Nasz już z owocem...
UsuńStół pięknie przystrojony, bardzo sympatycznie i apetycznie. Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńmiło mi,
Usuńi ja pozdrawiam :)