*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





sobota, 9 stycznia 2016

w nowy rok...

- gipsowy krok

w stadzie gips jednostka dostała, na kostkę...
pocieszamy, podkarmiamy, rozpieszczamy.

dwa tygodnie kuśtykania, przed Ulijanką, a taka saneczkowa pogoda....

14 komentarzy:

  1. a to pech... :(

    pozdrawiam serdecznie :) , i u mnie saneczkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A u nas nie saneczkowo,u nas tylko łaty leżą.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas w miare pogodnie, tylko słonca nie było

      Usuń
  3. Och, niech się szybko i mocno poskleja :* uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. propozycja chirurga 2 tygodnie na razie...

      Usuń
    2. to i tak dobrze :* więc dużo galaretek, jogrutów i innych kleików do jedzenia :* smacznego

      Usuń
  4. A to rzeczywiście- pech! U mnie wczoraj wieczorem deszcz padał i śnieg nieco rozpuścił! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śpiesz się powoli czasem mówią... tym razem spieszyła się szybko

      :) i ja pozdrowienia posyłam

      Usuń
  5. Auuu, gips :( , to pole może być do: poleniuchowania, pomarudzenia i do popisania sobie gipsu w różne pamiątkowe napisy ;-]

    Ja dziś się w domu wywaliłam i poleciałam na kolana, oba spuchnięte, ale chyba całe. Łączę się w bólu z zagipsowana Jednostką :)

    Mamo dogadzaj, a śnieg jeszcze spadnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tym razem ciociu, porozpieszczam trochę.....

      Usuń
    2. i jeszcze dmucham na kolana stłuczone

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję i nieustająco dobre myśli ślę :)

      Usuń
  6. O joj joj... bidulka, to trzeba mocno pocieszyć, może jakieś lody? :)))))

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...