Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce. I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
środa, 18 listopada 2015
zapalam
... już świeczki w lampionach, ale chyba zbyt świąteczny to nastrój
z poczuciem winy: jeszcze (ciągle).. listopad jest...
Światełka są potrzebne, aby mroki nocy rozpraszać...
OdpowiedzUsuńmroki długiego popołudnia i wieczorów. I zamiast się cieszyć, że nic nas nie goni, że wolniej płynie te czas, to się nakręcam cimnością..........
UsuńLepiej wszystko wcześniej przygotować, niż potem się spieszyć! A światełka przeganiają jesienną chandrę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmasz sto procent racji, weselej jest.....
UsuńSzybko się robi ciemno, też zapalam różne takie lampki :)
OdpowiedzUsuńi lampioniki... i świeczki, i ludzi u nas tłum, a ta wietrzna pogoda dołuje.......
Usuń