- rozmowa dwa tygodnie temu z Kasią? organizujemy wypad do kina?- tak na listy do M2- chciałabym pójść!
- kilka telefonów, kilka esemesów, gorąca linia,- tłumaczeń też kilka- ale marzenie jest: obejrzeć nowy polski film, a co!
- nasze małe miasteczko: premiera 21, nie 13 listopada jak w każdym prawdziwym kinie
- organizacja: nasze auto zapełnione, organizuję drugi samochód...- Be zabierzesz dziewczyny i Kasię o 18 do kina?- to nie jest możliwe- inne plany na 18 mamy (!)
- zbieramy się o 17.15, stoimy (ja stoję) w kolejce do kasy. A..Kasia tam jest- sprytna Dziewczyna wiedziała- jak marzenie zrealizować???
- dla nas biletów na seans o 18- BRAK (niesprawiedliwie opierdzielam kasjerkę o brak kartki i informacji- PO CO stoję w 10 minutowej kolejce?
- wypad do siostry, na "internecie" oglądamy: listy do M (część pierwszą)
- wieczór cudowny, lepszy niż dwugodzinny seans filmowy- TO WIEMY NA ! 100 PROCENT
*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
niedziela, 22 listopada 2015
na listy do em dwa
... postanowiłam zorganizować wypad do kina:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szczęście- bo wieczór wyjątkowo udany! A takie przygody fajnie się wspomina! A przecież Listy do M 2 będą jeszcze grali..U nas też chyba zaczynają właśnie grać i wybiorę się na nie z przyjaciółką za jakiś czas,,,jak już będzie ciut luźniej. Pozdrawiam serdecznie w niedzielny ranek
OdpowiedzUsuńTak żartobliwych tytułów dla naszej przygody mieliśmy podczas wieczoru kilka......
UsuńI ja pozdrawiam, tyle, że w niedzielny wieczór :)
Szczęście! Po co siepchać do kina - tam pełno obcych ludzi i ich zarazków. W domu, we własnym gronie najlepiej. O! Widze Alis, że zmieniłaś szatę bloga. Ładnie!:-))
OdpowiedzUsuńPotrafisz Olgo znaleźć małe niedopowiedzenia miedzy wierszami. Ja właśnie nie lubię tłoku w kinie. Staramy usiąść się z brzegu, a potem ktoś ciągle musi wychodzić.......... Lubię takie mnie tłumne filmy........
UsuńTo blogger wymusił na mnie zmianę i niestety nie potrafię założyć tamtego szablonu ponoiwnie.........
Z pewnością szczęście, film jeszcze będą grali, a chwile spędzone z siostrą..... niezastąpione:)
OdpowiedzUsuńtak miło pędziliśmy wieczór,
Usuńfilm możemy obejrzeć przy okazji następnej części dopiero :)))))))
A rezerwacji nie da się w tym kinie przeprowadzić przez internet? Czasami, to ułatwia sprawę...
OdpowiedzUsuńniestety jeszcze nie ma tej możliwości,
Usuń:)
ale rozwijają się.......... :))))