my zwyczajne dziewczyny czyli różne.
Droga do Ja u Nitki
Od samego początku mój blog miał być jedynie platformą myśli i poglądów, nie opisem życia prywatnego. Ani mojego, ani tym bardziej cudzego. Staram się konsekwentnie tej zasady trzymać. Świetnie zdaję sobie sprawę z tego, że tematyka ta nie przyciągnie wielu czytelników. Poza tym, nie jest lekka, łatwa i przyjemna. Bez mydlenia, bez słodzenia, bez wazeliny. Nie przyciągam ani kolorowymi zdjęciami, ani piękną i bogatą estetyką bloga
manukowe szarości z odrobiną chili u alicji
Przyglądam się ludziom spieszącym gdzieś i za czymś. Ludziom żyjącym zbyt szybko i nieuważnie. Ludziom zaaferowanym zupełnie nieistotnymi sprawami i zbyt mocno przeżywającymi drobne czy wyimaginowane problemy. Chciałoby się nimi potrząsnąć i im wykrzyczeć – przestańcie wymyślać i marudzić, zacznijcie cieszyć się życiem, zacznijcie cieszyć się życiem…Utworzyłam nowe miejsce na moim blogu:
Teksty ważne, ciekawe:
Jak to zrobić?Wchodzimy zalogowani w projekt własnego bloga (prawy górny róg)
PROJEKT=> UKŁAD (lewy bok, trzecia pozycja od dołu), miejsce DODAJ GADŻET ( u mnie po prawej stronie)
jak dodać gadżet ? |
Dodaj gadżet
wybieramy pozycję, która nas interesuje. Możemy zobaczyć, które gadżety mamy już dodane.
Ja wybrałam pozycję: LISTA LINKÓW i kliknęłam +
Często na blogach spotykam kobiety, które mieszkają "na łonie natury", w domach jednorodzinnych, w oddaleniu od miejskiego zgiełku, pędu. Nie wybiegają do pracy kiedy jeszcze jest ciemno i nie wracają gdy już jest ciemno. Zajmują się domem i rodziną, albo i praca zawodowa wykonywaną w domu, najczęściej przy komputerze. W te codzienne zajęcia wpisane jest pisanie bloga.
OdpowiedzUsuńA ja jestem prawie 11 godzin poza domem i ciągle w biegu, z tysiącem nie załatwionych spraw i nie zrobionych rzeczy.
I do tego wszystkiego zrobiłam sobie jeszcze bloga.Chyba będę go ograniczać, choć jeszcze tyle ważnych rzeczy chciałabym tam umieścić. Przyłapuje się na tym , że wolę czytać cudze, niż pisać swojego. A najbardziej podobają mi się te blogowe znajomości i serdeczności - to jest dawka pozytywnej energii.
Serdecznie Cię pozdrawiam Alis , B
I tu masz rację: dla bloga trzeba mieć czas. Ja od jakiegoś czasu strasznie sezonowa jestem. Przez jakiś czas mogę tylko zajrzeć i poczytać. A potem nagle okazuje się, że jednak jestem uziemiona i mogę posiedzieć przy komputerze do woli.
UsuńBloga Twojego widać, że polubiłaś, ciekawe posty zamieszczasz i oko przyciąga Twój szablon. Na początku blog był mi potrzebny wyłącznie do nie anonimowego komentowania, gdy jakiś tekst przyciągnął moją uwagę. Przez moment nawet chciałam go zlikwidować, gdy moja prywatność została zagrożona. Teraz staram się zamieszczać tylko to, co nie przeszkadzało by mi w życiu prywatnym, gdybym straciła anonimowość.
Zostałam też ze względu na ludzi i jak piszesz dawkę tej pozytywnej energii, dreszczyk gdy ktoś zamieszcza coś ciekawego.
Proszę nie przestawaj, przygotuj coś chociaż rzadko, bo można przeczytać, że polubiłaś to swoje małe miejsce w sieci. Z resztą tak jak ja :)
też pozdrawiam
Dziewczyny - nic dodać, nic ująć. My mamy olbrzymią przyjemność z pisania bloga głównie chyba dlatego, że robimy to wspólnie - razem omawiamy teksty, wybieramy zdjęcia, zastanawiamy się nad tematami, jedne teksty pisze Wojtek inne ja ale to nie wszystko. Mamy dużą przyjemność z czytania innych blogów. Wiecie, że często zdarza nam się rozmawiać o tym, co znalazło się, na którym bogu, co kto napisał. Blogosfera nas wciągnęła. Fajne uczucie. Piszcie, czytajcie tyle ile macie chęci i czasu. My z czasem teraz coraz gorzej stoimy ale blog ma być przyjemnością a nie obowiązkiem! Dlatego nie ma nic złego w tym, że wraca się do niego nie zawsze regularnie.
UsuńDzięki Alis za wartościowe linki!
Pozdrowienia i miłego dnia!
Mnie jeszcze bardzo cieszy, że mogę innych poznawać i jeszcze to, że opowiadam memu mężowi, a czasem jedynakowi , co tam wyczytałam. I wtedy zaczynam, a moja koleżanka z bloga "X")" , albo moja znajoma poetka z Irlandii, albo wiesz Alis też uwielbia Smokie :)
UsuńAle to też jest ważne, żeby blog nie stał się obowiązkiem, bo przestanie być przyjemnością,
Dziewczyny (i Chłopaki) ściskam serdecznie , Zakręcona Kaczka B
Amen :)
UsuńKaczko, wiem, że to nie narzekanie, tylko stwierdzenie faktów. Lubisz tempo w życiu, dy coś się dzieje. Masz swoje pasje i pięknie mi/nam je przedstawiasz. Mieszkam na Kaszubach, znam kilka osób, które poyrzebowały by pracy nawet dalej od domu, ale w okolicy jej nie ma. Jeżdżą sezonowo na emigrację zarobkową. Ciężki to chleb dla rodziny. Serdeczne pozdrowienia posyłam.
UsuńskaKanko, następnym razem skrócę tekst do minimum. Masz rację ;) Lubię Twoje teksty, pięknie formułujesz myśli :)
i dla Ciebie ciepłe adwentowe pozdrowienia :)
Moniko do Ciebie też lecę podejrzeć, wiesz, że Gwiazdor przyniesie mi książkę Łucznika o szyciu, a w biedronce były takie śliczne zestawy do szycia? ale nie zmówiłam u niego, chyba mi serce pęknie....
Usuńpozdrowienia i pogodnych myśli wieczorem
OdpowiedzUsuńA.
„Teraz staram się zamieszczać tylko to, co nie przeszkadzało by mi w życiu prywatnym, gdybym straciła anonimowość.” - Alis, to samo pytanie zadaję sobie za każdym razem, kiedy napiszę tekst. Podobnie podchodzę do sprawy. ;) Czasami mam wątpliwości, ale je rozwiewa czas. Zwykle poprawiam je wtedy, kiedy złapię dystans do tekstu. Niektórzy wiedzą, że bloguję, ale ich to nie interesuje. Mam to szczęście, że tematyka dla wielu jest jakby nudnawa, mało ciekawa chyba. :D Kiedyś zainteresowanym podawałam już adres i nie zarezonowało. :) Jest duża szansa, że nie zagłębią się zbyt mocno. :D A nawet gdyby, to nic się nie stanie.
OdpowiedzUsuńmój blog to taki spontaniczny jest, przysłowiowe mydło i powidło. U Ciebie inaczej: teksty przemyślane, język polski pisany, słowa prawdziwe z głębi serca. Może nie ze wszystkimi się zgadzam, ale podobają mi się bardzo. Pozdrawiam grudniowo :)
Usuń:*
OdpowiedzUsuńciepłe, pełne blasku świec adwentowych (dwóch)- myśli posyłam
Usuń