*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





piątek, 19 czerwca 2020

czas ziół...

rozchodnik i zioła. 
Na jednym z wianków u innych ludzi podejrzałam w dwóch kolorach: żółtym i białym. Tak po połowie zrobiony.


.... ciekawi mnie skąd wziął się przesąd, że gość nie bierze ostatniego kawałka z talerza. I tak zostają na tych talerzach te ostatnie kawałki... Bo może by zjadł... ale ten ostatni kawałek....

9 komentarzy:

  1. A u nas się mówi, że kto zjada ostatki, ten jest piękny i gładki:):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam takiego przesądu. A te wianki to na Noc Kupały? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawniej wieńce laurowe wkładano na głowę, a dzisiaj wianki ziołowe. Ja bardzo lubię zjadać ostatki, może dlatego, że przestałam być piękna i gładka.

    OdpowiedzUsuń
  4. W moim kraju do ceremonii śmierci używane są bukiety z żółtych i białych kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne wianuszki, uwielbiam taką kolorystykę. A wiesz,że nie znam tego powiedzenia...
    Pozdrawiam serdecznie. Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Znałam odnośnie ostatniego papierowa, ale kawałka? Pierwsze słyszę. My zioła suszymy i do słoików :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne ziołowe wianuszki ! Nie słyszałam o takim przesądzie. U mnie mówi się że kto zjada ostatki ten piękny i gładki...!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wianuszki pięknie się prezentują :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...