Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce. I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
wtorek, 9 grudnia 2014
wieczór grudniowy
spokojnego, ciepłego i miłego wieczoru grudniowego
w swoim tempie, przy odrobinie magii i może być kieliszeczku nalewki.........
A własnie mam przed sobą kieliszek wina domowej roboty...Sacze sobie tak pourodzinowo. Jak dobrze tak móc wieczorem odetchnąć i spokojnie sączyc po kropelce. W wielowowocowym moim winie tyle smaków lata, tyle ciepła i aromatu. A pierwszy raz w życiu zrobiłam wino, więc tym bardziej sie nim cieszę!Bo nie świeci garnki lepią! Pozdrawiam Cię serdecznie Alis!: I cyk, cyk kieliszkiem!Na zdrowie-))
to cyk, cyk Załapałam się na pierwsze w życiu wino. Czuję się zaszczycona. Gratuluję zamknięcia pachnącego lata w butelce. Brawo. Wina nie dam rady, ale nie zaprzeczam, że naleweczki jakiejś nie przygotuję kiedyś.
I ja dziękuje Alis, za ten domowy nastrój. A kieliszeczek niestety nie, bo jutro skoro czarny śwt do roboty :( dobrze, że nie w kopalni. Albo nie, może i odrobinę likieru z bananów posmakuję :) Dobrej Nocy Grudniowej, B
A własnie mam przed sobą kieliszek wina domowej roboty...Sacze sobie tak pourodzinowo. Jak dobrze tak móc wieczorem odetchnąć i spokojnie sączyc po kropelce. W wielowowocowym moim winie tyle smaków lata, tyle ciepła i aromatu. A pierwszy raz w życiu zrobiłam wino, więc tym bardziej sie nim cieszę!Bo nie świeci garnki lepią!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Alis!: I cyk, cyk kieliszkiem!Na zdrowie-))
to cyk, cyk
UsuńZałapałam się na pierwsze w życiu wino. Czuję się zaszczycona. Gratuluję zamknięcia pachnącego lata w butelce. Brawo.
Wina nie dam rady, ale nie zaprzeczam, że naleweczki jakiejś nie przygotuję kiedyś.
Jak miło Alis :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję i wzajemnie :)
ciesze się, że jesteś (i niech smuteczki trzymają się od nas z daleka!)
UsuńI ja dziękuje Alis, za ten domowy nastrój. A kieliszeczek niestety nie, bo jutro skoro czarny śwt do roboty :( dobrze, że nie w kopalni.
OdpowiedzUsuńAlbo nie, może i odrobinę likieru z bananów posmakuję :)
Dobrej Nocy Grudniowej, B
likier z bananów, pierwsze słyszę o smakowaniu nie mówiąć. Musze przeczytać co to za specjały :)
UsuńDostałam od kogoś, kto był na gorącej, egzotycznej wyspie :)
UsuńZamyśliłam się :*
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudnie! U mnie wieczór zakończył się kieliszeczkiem wytrawnego, czerwonego wina przy lampkach kolorowej choinki :)
OdpowiedzUsuń