Przygotowuję smakowite kanapki, zwracam uwagę na ich wygląd. Jemy oczami? Sałata, wędlina, pomidor, ogórek, cienko pokrojona cebulka.
Naga prawda? Chodzi o wykorzystanie końcówek zalegających lodówkę.
Komentarze: (po dokładnym obejrzeniu kanapek, a nawet zerknięciu pod pomidora)
- chyba nie będę dziś jadła z pomidorem, nie będę mogła znowu po nim spać
- hmm, kanapki, chyba dziś nie mam na nie ochoty (jeśli zrobiłam czasem coś dla siebie, sprzątnięte z prędkością światła)
- posmakuję jedną, małą
- kanapki! ale dobre, chyba zjem jeszcze jedną
- jakie ładne kanapki
- oczami bym jadła, ale jestem na diecie
dlatego wieczorami nie zaglądam do kuchni, nawet pod sałatę :*
OdpowiedzUsuńkiss
a spryciara- trzymasz linię. gratuluję wytrwałości...
UsuńU mnie wszyscy samoobsługowi...co zrobią to zjedzą!
OdpowiedzUsuńJa tylko obiadki, bo na nic więcej nie mam czasu :)
tylko czasami ich tak rozpieszczam, rzadko udaje nam się wspólnie jeść kolację
Usuń