Wysiadywanie jajek w sąsiedzkim kurniku nie udało się kaczce zakończyć sukcesem. Z 11 jajek siedem miało zalążki i kaczuszki w jajku, ale niestety nie dożyły wyklucia. Gniazdo zostało uprzątnięte, i poczeka na następne niesienie jajek.
Dla Reni nie udało nam się znaleźć kaczora. Wieści rozpuszczone, więc szansa jeszcze jest.
ostatnio odkryty przysmak stada: zaparzone obierki od ziemniaków, marchwi a nawet jabłek, znikają z wybiegu błyskawicznie. |
My gotujemy obierki z kuchennych odpadów, rozdrabniamy ubijakiem do ziemniaków i dodajemy jak jest za mało otrębów. Dodajemy prócz skór z egzotycznych owoców.
OdpowiedzUsuńod kiedy stwierdziliśmy, ze jednak smakują im bardziej parzone odpadki, to co drugi dzień zagotuję je zagotuję w garnku, zgaszam i zostawiam aby się doparzyły przez jakiś czas.
Usuń:)
Z cytrusów odpadów też nie wrzucamy do kur, bo długo potem tam zaśmiecają...
Trzymam kciuki za powodzenie Reni :) i zrobiłaś mi ochotę na sałatkę :) zrobię :*
OdpowiedzUsuńu nas ziemniaki z cebulką, ogórkiem i majonezem tez cieszą się powodzeniem :)
Usuń