Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce. I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
piątek, 18 grudnia 2015
żurawinowo
w wersji:
- lekko z wodą ( z gazowaną- musuje jak z syfonu kiedyś)
- dietetycznie z jogurtem
- bardzo kalorycznie, ze śmietaną
żurawina posmarowana na cieście biszkoptowym to dopiero poezja. mamy nawet specjalne ciasto nazywane wianuszek, do którego musi być użyty właśnie ten dżem.
I dobra jest zurawina na problemy z układem moczowym. Warto sobie po troszku podjadać w ciagu dnia, jak sie człowiekowi czegos słodkiego zachce!:-))
OdpowiedzUsuńżurawina posmarowana na cieście biszkoptowym to dopiero poezja. mamy nawet specjalne ciasto nazywane wianuszek, do którego musi być użyty właśnie ten dżem.
UsuńDobry pomysł z tą żurawiną!Olga napisała to co chciałam powiedzieć! Pozdrawiam w piąteczek!
OdpowiedzUsuńnapoje żurawinowe znane są ze swoich właściwości i lubiane też
Usuń:)
Kupuje czasem suszoną i jem zamiast cukierków, ale taka Twoja to wygląda jak deser z Hortexu, nie obrażając Cię oczywiście Alis.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia :))) i kwa, kwa, kwa :)
ale mi miło, ja tylko tak dla oka stroję te moje desery. Nie ma to porównania do Twoich (z)"ręcznych" zdolności :)
Usuńcudowna w każdej wersji:)
OdpowiedzUsuńsmaczna i zdrowa również :0
UsuńMam żurawinę, będę działać :)
OdpowiedzUsuńmrożoną czy już przetworzoną z cukrem?
Usuńprzetworzoną :* tego kwasu bez cukru bym nie tknęła :) hehe
UsuńDo pasztetów i pieczeni też jest super. U nas w tym roku żurawiny było mało, nie załapałam się niestety:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
tak to żurawina do mięs, ale u nas niestety mało popularna, praktycznie tylko w restauracjach w postaci łyżeczki dżemu na talerzu przy mięsie.
UsuńZ jogurtem poproszę. :D Mniam...
OdpowiedzUsuńnajrzadziej robię, bo to bomba "kwaśności"
Usuńu nas zurawiny nie ma ....znaczy moze gdzies tam jest ale malo popularna jest, wiec i ciezko kupic :( bo bym sobie wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńu nas kupić można tylko w sezonie, więc kupujemy i przerabiamy, a część zamrażam. A smak znamy z domów rodzinnych, więc zawsze staram się porcję kupić
Usuń