ostatnio kilka razy spotkałam się z tym zwrotem, i w życiu i w sieci.
W zasadzie w dobrym tego kontekście.
Zaciekawiło mnie, gdy rano spotkałam pewną osobę i po prostu: zrobiła mi dzień - skwaszony i drażliwy tym razem.
- poszukałam wyjaśnień i zwrot okazuje się spolszczeniem angielskiego zdania: „Made my day”, (zwrotu stosowanego aby określić, że coś pozytywnie wpłynęło na czyjś nastrój danego dnia, poprawiło humor)
Kalki językowe to plaga. Wtręty obcojęzyczne do tego i śmietnik zamiast polszczyzny gotowy. Cóż, takie czasy (?) A może się mylę? Wszak mody językowe, nowotwory językowe, były zawsze.
OdpowiedzUsuńSłonecznego dnia Alis :)
świadczy to też o tym, że język żyje :)))))))))
UsuńNiestety lepiej nie będzie, tylko krócej... Skróty sms-owe, i krótkie komentarze facebook-owe, to już normalność. Nie raz ja nawet nie mogę rozszyfrować skrótu w tekście. A po objaśnieniu wydaje się tak proste.
:)
Więc życzę Ci miłego wieczoru, zrób tak, żebyś się uśmiechała :) nowomodajęzykowa była i będzie :)
OdpowiedzUsuńi nowomowa :P
Usuńo wieczór był fajny. Twoje życzenie miało MOC. Potwierdzam. W Tobie jest siła :)
UsuńNawet nie wiedzialam ze uzywa sie zwrotu "zrobic komus dzien" po polsku - tu gdzie mieszkam czasem i raczej w zartach uzywa sie 'orginalu' :)
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie się z tym zwrotem spotkałam, więc poszukałam skąd to cudo :)
UsuńZrobić dzień?Szkoda jednak naszej mowy,oj szkoda.
OdpowiedzUsuńAlis dziś już jest późnawo więc życzę już na jutro dobrego dnia takiego normalnego nie zrobionego:)
i tego będę się trzymać, z uśmiechem mam nadzieję....
Usuń