przepisy wklejam dla siebie i linkuję, bo gdy próbuję je znależć za jakiś czas to pod linkiem już ich nie ma
MIZERIA ze strony: w zaciszu podlasia i smaczny.pl
Składniki:
2 kg ogórków (waga po obraniu)
30 dag cebuli
3 ząbki czosnku
3 łyżki octu 10%
3 łyżki koperku (pokrojonego, może być mrożony)
2 łyżki cukru
2 łyżki soli (himalajskiej)
pieprz czarny
Sposób wykonania:
Ogórki
zamoczyć w zimnej wodzie na około 10 minut, a następnie umyć, obrać ze
skórki i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cebulę obrać z łusek,
opłukać i pokroić w kostkę. Czosnek obrać z łusek, opłukać i pokroić w kosteczkę.
Do miski przełożyć ogórki, cebulę i czosnek. Dodać ocet, koperek, cukier, sól i pieprz czarny do smaku. Całość razem wymieszać i zostawić na około 30 minut. Po tym czasie ogórki ponownie wymieszać i przełożyć do suchych słoiczków (wcześniej dokładnie umytych i wyparzonych). Szczelnie zakręcić i pasteryzować przez około 10 minut. Na koniec ostudzić i wynieść do ciemnej piwnicy.
Z podanych składników wyjdzie około 8 słoiczków po 300 ml przepysznej mizerii na zimę.
Smacznego.
Do miski przełożyć ogórki, cebulę i czosnek. Dodać ocet, koperek, cukier, sól i pieprz czarny do smaku. Całość razem wymieszać i zostawić na około 30 minut. Po tym czasie ogórki ponownie wymieszać i przełożyć do suchych słoiczków (wcześniej dokładnie umytych i wyparzonych). Szczelnie zakręcić i pasteryzować przez około 10 minut. Na koniec ostudzić i wynieść do ciemnej piwnicy.
Z podanych składników wyjdzie około 8 słoiczków po 300 ml przepysznej mizerii na zimę.
Smacznego.
I znowu mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńnie zdążyłam z teych przepisów tym roku. Byłam przez moment tak zasypana ogórkami, że robiłam te nawiecej zjadane...
Usuńale na przyszły wypróbuję z pewnością :)
udanej soboty i niedzieli eM :)
dziękuję :) ogórki zawsze mniam :) a takie domowe... próbuj i dziel się przepisami :)
OdpowiedzUsuńno ciekawy :)
OdpowiedzUsuńi pewnie smaczny... :)
UsuńJa z kole robię mizerię z dodatkiem śmietany lub jogurtu naturalnego (bez pasteryzacji oczywiście) :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńo ile w sezonie to nie problem, bo zawsze świeży ogórek będzie, to w zimie już tylko te z folii.
UsuńJa w tym roku dostałam spore wiadro przerośniętych ogórków. Z komentarzem to może daj je kaczkom...
Ale dlaczego skoro to dla mnie prawdziwy skarb?
Ogoliłam je ze skórki, pociachałam szybciutko Dorotą, posoliłam i po jakimś czasie tak soczysta i pachnąca mizeria była, że w zyciu bym takiej nie miała. Zalałam cukrem, octem i wodą w proporcji 1:3 i zagotowałam w słoikach. W zimie wyleję taki słoik do miski, zabielę śmietanką i mam problem! Lepsza taka z octem czy z ta lepsza z tego zafoliowanego "świeżego" ogórka???
oczywiście słoiki z mizerią pogotowałam 10 minut aby zaciągnęły przykrywki na zimę...
UsuńA. :)
Alis, ogórki się nie goli tylko obiera :) Obieranie to obróbka wstępna surowca - tak nazywa się ten proces w technologii gastronomicznej :D Jeżeli chodzi o mizerię z octem lub ze świeżego ogórka to ja lubię właśnie świeże z dodatkiem cebuli i śmietany/jogurty naturalnego. Czasem dodaję szczypiorek, ale jeżeli ktoś lubi z octem to też są dobre. Ja nie lubię z octem :)
UsuńPozdrawiam.