Letnia przygoda za nami. Spływ Brdą to cudowne przeżycie.
![]() |
Brda przyciąga i woła.............. |
Kajakowe przygody: TU
![]() |
Brda przyciąga i woła.............. |
![]() |
kompot z truskawek |
![]() |
liście wiśni, chrzan korzeń i liście, czosnek, koperek, zalewa z wody i soli, posmakujemy w sobotę |
![]() |
zdolną mam chrześniaczkę, wszystko działa jak w zegarku...... |
![]() |
prosta i smaczna sałatka na kolację, o wyjątkowym smaku trzydniowych ogórków małosolnych |
i tekstem:
zamieszczam ciekawostki przyrodnicze:a tu "ciekawostka przyrodnicza" - eksperyment, z którego można się tylko pośmiać...no ale, kto nie ryzykuje ten szampana nie pije ;))))
![]() | ||
to nie u mnie, moje kwiaty pomidorów nie wytworzyły owoców. Podejrzewam, iż z powodu zimna pszczoły nie wyleciały i kwiaty nie dały owoców. |
Aleksandra Muszyńska • 3 dni temu
ewa j • 2 dni temu
Jestem po dwóch próbach samobojczych. Dwukrotnie obudziłam się podpięta do maszyn na oddziale ostrych zatruć. Wiem, że niekiedy by uratować komuś życie wystarczy mały gest, jedno zdanie czy cień uśmiechu kogoś zupełnie obcego. W dobie życia w przestrzeni internetowej może to być kilka liter ustawionych obok siebie. Dziękuje. Jako blogerka oraz dziewczyna walcząca nadal o swoje życie bardzo dziękuje Ci za tak wspaniałą inicjatywę. I oczywiście biorę w niej udział!
Pozdrawiam.
9
Jan Favre szef ewa j • 2 dni temuEwa, dziękuję za głos poparcia i pokazanie jak to wygląda z perspektywy osoby z tej drugiej strony. Twoja wypowiedź jest bardzo ważna, dziękuję.
Dobry z Ciebie człowiek, Janie. Tak po prostu - aż tyle i tylko tyle.
![]() |
czasem można poznać smak ryby własnoręcznie złowionej...... |
może napiszę dla ciebie wiersz o rybach
dziadek uczył mnie łapać robaki
po burzy wypełzały z ziemi
trzymałam je w lodówce
Malina do wódki zjadł trzy
pozostałe mogły być zabójcze
więc wyrzuciłam
łuski przez okno
czekaliśmy w milczeniu na branie
siedem razy
przypominałeś pierwszorzędną miłość
do greckiej kuchni
śledzie z beczki wciąż nas dzielą
w morzu
w tym do którego nie mogę dojechać
![]() |
bez biały, bez fioletowy, płatki maków i innych kwiatów |
......... tak jest aż po dziś dzień. Gdy Księżyc stołuje się u Babci Pychotki, je dużo, staje się coraz grubszy i silniejszy i dzięki temu każdego dnia świeci na niebie jaśniej i dłużej. Gdy mijają dwa tygodnie, rozpoczyna stołowanie się u złej i skąpej Babci Chciwulki. A ta nie jest dla niego dobra. Jej posiłki są bardzo skromne, Księżyc każdej nocy opuszcza jej dom głodny i coraz bardziej chudy........