kompot z truskawek |
wszyscy robią kompot truskawkowy
przygotowałam:
największy garnek, sprawdziłam które i ile słoików zmieści się w nim, nałożyłam do 4 słoików truskawki, wzięłam metalowy 0,5 litrowy garnuszek. Do garnka wlałam 2 razy pełen garnuszek wody i wsypałam jeden garnuszek cukru. Zagotowałam, i takim gotującym się syropem zalałam truskawki w słoikach. Słoiki zakręciłam, wstawiłam do dużego garnka, nalałam do garnka wody i zagotowałam. Po dwóch minutach wyjęłam GORĄCE słoiki z truskawkami. Zaciągnęły się wszystkie cztery. Teraz słoiki można ustawić w różnych ciemnych miejscach (nawet w lodówce) i zapomnieć o nich na miesiąc, dwa.....
Mój pierwszy kompot z truskawek zrobiony. Czy zawsze trzeba robić przetwory z ogromnej ilości owoców... ?
Czy te cztery słoiki też mi lato przypomną?
"ziarnko do ziarnka aż uzbiera się miarka"
OdpowiedzUsuńi zapełniona będzie spiżarka ;)))
śliczny kolorek Ci wyszedł - ślinka cieknie :)
pozdrowienia sobotnie Alis :*
dostałam jeszcze truskawki i musiałam jeszcze 4 słoiki zrobić. Miejsce w zamrażarce zapełnione już mam............ :)
Usuńza chwilę będą porzeczki ;)
OdpowiedzUsuńo sok podobno przepyszny. Nie mam akurat i tylko trochę czarnej przerabiam. Ale zostało mi z poprzedniego lata i nie planuję przetworów.
Usuń:0
Oczywiście, że nie trzeba przemysłowych ilości, chyba w domowych prztworach to jest fajne, że wszystkiego po trochę :) bo ja kompot z truskawek wypiję dopiero w listopadzie :)
OdpowiedzUsuńto i ja zostawię na listopadowy szary dzień jeden słoik...........
Usuń:)
Pięknie :) już czuję ten smak :)
UsuńPiękne. I ja zrobię :-)
OdpowiedzUsuń