Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce. I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
wtorek, 6 grudnia 2016
Mikołaju, Mikołaju....
.....
Mikołaju, Mikołaju
co ty robisz w naszym kraju?
Robię piłki i skakanki,
a dla Ciebie piękne sanki.
U nas św Mikołaj przynosił słodycze- niespodzianki do butów. Chociaż mogła się i rózga (gałązka) trafić...
masz rację... dałam dziś plamę, myślałam, że etap butów mamy już za nami. A tu była 1 osoba zawiedziona brakiem niespodzianki w bucie. Było mi trochę przykro, że nawaliłam... Umknęła mi taka potrzeba... :)
pogoda dopisuje, ale ze zdrowiem już różnie. Dziś niestety wirus dopadł J. A D. zaspał. I pojechaliśmy bez młodzieży. W korytarzu czekał na dzieci św Mikołaj Biskup, w stroju biskupa i czapce. Mateusz twierdził, że to pan, a nie Mikołaj, ale czekoladę schował w czapce. W. sprawiła miłą niespodziankę na Mikołaja, czytała po raz pierwszy czytanie. Pięknie wyszło. Kawka dziś była u K. bo miała dziś dzień wolny z pracy.
Nasz Mikołaj zostawia prezenty pod poduszką :). A młodszym, którzy jeszcze poduszki nie używają zostawił pod kołyską ;)
OdpowiedzUsuńteraz muszę napisać: cudowne to były czasy... :)
UsuńFajnie widzieć radość obdarowanych, czyli fajnie jest być Mikołajem :)
OdpowiedzUsuńehhh, nawaliłam trochę, ale obiecuję poprawę... :)
UsuńTo taka serdeczna, ogrzewajaca nasz mroźny i ciemny grudzień swojska tradycja!:-))
OdpowiedzUsuńmasz rację...
Usuńdałam dziś plamę, myślałam, że etap butów mamy już za nami. A tu była 1 osoba zawiedziona brakiem niespodzianki w bucie. Było mi trochę przykro, że nawaliłam... Umknęła mi taka potrzeba... :)
06.12.16
OdpowiedzUsuńwieści z rorat
pogoda dopisuje, ale ze zdrowiem już różnie. Dziś niestety wirus dopadł J. A D. zaspał. I pojechaliśmy bez młodzieży. W korytarzu czekał na dzieci św Mikołaj Biskup, w stroju biskupa i czapce. Mateusz twierdził, że to pan, a nie Mikołaj, ale czekoladę schował w czapce. W. sprawiła miłą niespodziankę na Mikołaja, czytała po raz pierwszy czytanie. Pięknie wyszło. Kawka dziś była u K. bo miała dziś dzień wolny z pracy.
ja znam nieco inna wersję wierszyka o Mikołajku...
OdpowiedzUsuńMiała Baba Mikołajka
Wsadziła mu igłę w j---a
Mikołajek podskakuje
Bo go igła w j---a kłuje... ;))))
Miłego świętowania Alis :))
u mnie nie było Mikołaja, chyba nie zasłużyłam...może przez ten brzydki wierszyk ;)))
hehe, pewnie tak było...
Usuńa może gzieś niespodzianka jest, tylko jej nie znalazłaś... (przez ten wierszyk) :))))