Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce. I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
wtorek, 4 lipca 2017
sezon...
... truskawkowy w pełni :)
musy, kompoty, jogurty, koktajle lub jako owoce... pycha
A u nas właściwie już sie skończył:( Szkoda, bo truskawki to pychota prawdziwa, ale teraz czas na porzeczki, agrest i wczesne maliny. A wkrótce pewnie pierwsze jabłka. Oto są letnie skarby i smakowitości!:-)Pozdrowienia serdeczne slę Ci, Alicjo!:-)
agrestoporzeczka zaczyna dojrzewać i u mnie. Ale kilka słoików przygotuję jako zielony agrest, bo lubimy do dania zwanego potrawką z kurczaka lub frykas... :)
Uwielbiam truskawkowe przetwory...robić,bo potem nie ma kto jesć...niestety.Mam jeszcze dżemy zeszłoroczne,ale w tym roku tez zrobię kilka,bo nie wyobrażam sobie,żeby nie zamknąć smaku truskawki i przechować...
dzemy można pozjadać z jogurtem naturalnym i wtedy mamy jogurt prawdziwie truskawkowy. Ja truskawek dużo nie zaprawiam, bardziej tak na teraz do jesieni. Bo moje przetwory truskawkowe nie trzymią. Ale trochę przetwarzam, aby cieszyć się jeszcze smakiem, gdy juz zakończą sezon.
Piękne Twoje czerwoności truskawkowe, Alis :) Podziwiam Cię latem za przetwórstwo owocowo-warzywne, za gospodarność, zapobiegliwość, oszczędność i zapał do pracy :))) I uściski ślę :)
A u nas właściwie już sie skończył:( Szkoda, bo truskawki to pychota prawdziwa, ale teraz czas na porzeczki, agrest i wczesne maliny. A wkrótce pewnie pierwsze jabłka. Oto są letnie skarby i smakowitości!:-)Pozdrowienia serdeczne slę Ci, Alicjo!:-)
OdpowiedzUsuńagrestoporzeczka zaczyna dojrzewać i u mnie. Ale kilka słoików przygotuję jako zielony agrest, bo lubimy do dania zwanego potrawką z kurczaka lub frykas... :)
UsuńUwielbiam truskawkowe przetwory...robić,bo potem nie ma kto jesć...niestety.Mam jeszcze dżemy zeszłoroczne,ale w tym roku tez zrobię kilka,bo nie wyobrażam sobie,żeby nie zamknąć smaku truskawki i przechować...
OdpowiedzUsuńdzemy można pozjadać z jogurtem naturalnym i wtedy mamy jogurt prawdziwie truskawkowy. Ja truskawek dużo nie zaprawiam, bardziej tak na teraz do jesieni. Bo moje przetwory truskawkowe nie trzymią. Ale trochę przetwarzam, aby cieszyć się jeszcze smakiem, gdy juz zakończą sezon.
UsuńPiękne Twoje czerwoności truskawkowe, Alis :) Podziwiam Cię latem za przetwórstwo owocowo-warzywne, za gospodarność, zapobiegliwość, oszczędność i zapał do pracy :)))
OdpowiedzUsuńI uściski ślę :)
miód na moją duszę... przemiłe komplementy od Ciebie Kaczko.... uśmiechy życzliwe posyłam...
Usuńteż tu sobie popijamy :)
OdpowiedzUsuńto na zdrowie :D
Usuń