*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





wtorek, 11 lipca 2017

w czasie....

...grillów, mięs, wymyślnych sałatek, szaszłyków i nowości warto gości ugościć w niedzielny wieczór:
  • świeżym ciepłym chlebem z pobliskiej piekarni, ze swojskim masłem zrobionym przez B. i miodem z pasieki wujka R, który lubi głaskać swoje pszczoły, aby były szczęśliwe. (takie rodzinne określenie pierwszego świeżego miodu od R, który niesamowicie pachnie i tak smakuje...)
spokojny, miły wieczór w gronie rodzinnym, bliskich, gdy ważne są inne rzeczy.......
  • przygotowywane własnoręcznie i podawane każdemu, na życzenie z miodem lub dżemem z tegorocznych truskawek kromki ciepłego chleba smakowały wyjątkowo.........


pierwsza papierowa rocznica.........

6 komentarzy:

  1. A ja wczoraj ugościłam siebie i męża pierwszym własnym wypiekiem; chlebem razowym na zakwasie. Pierwsza próba zrobienia zakwasu nieudana. Druga już się udała, ale z dodatkiem suchego zakwasu. Trochę sobie pomogłam. Chlebek jest mmmmmm.....miodzio. :D Warto było poświęcić tyle czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a spędzić wspólne chwile w gościnnym nastoroju, to dopiero cenne wspomnienia :)

      Usuń
  2. Ummm,papierowa rocznica otwiera drogę innym rocznicom :)
    A miodek od głaskanych pszczółek jest niesamowity. Dostałam taki od Marii z Pogórza, i dopiero wtedy przekonałam się w czym rzecz. Jest niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka spokojna codzienność jest cenna....
      tylko czasem trudno ją dostrzec...

      Usuń
  3. ależ taki miód się marzy, mniam!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...