gdzie dojrzeją ostatnie zielone pomidory? |
*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Biedne maluchy - nie miały słonka :(
OdpowiedzUsuńAle i tak są urocze, bo prawdziwe. Uściski, B
Ale uśmiech potrafią wywołać i z zieleniną smakują nieźle :)
UsuńPozdrowienia :)
A zielonych pomidorów się nie je? A smażone zielone pomidory? ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam, czytałam. To tytuł książki. Nam chyba by taka marmolada nie smakowała. Ketchup to jest to. :) Ale powoli się wybarwiają, bo koszyk przykrywam papierowym ręcznikiem :)
Usuńwłaśnie moje ostatnie pomidorki, niestety zielone wylądowały w sosie z łososiem, ściskam ciepło :)
OdpowiedzUsuńi tam było ich miejsce :)
Usuń