*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





wtorek, 7 października 2014

surówka

najprostsza potrawa z surowych warzyw lub owoców. Gdy nie było dostępnych tyle rozmaitych sałat i warzyw, przygotowywana była z jabłka i marchwi. Prostsza i szybsza od surówek z kapusty.
Jej prostota i pyszny smak, utrzymują ją w czołówce surówek zjadanych i dziś.

U mnie trzy jabłka prosto z drzewa (odmiana, która długo nie ciemnieje, nawet 3-4 godziny) i jedna duża marchewka.

Surówki z tych jabłek nie doprawiam w sezonie jesiennym.
W pozostałych sypię trochę cukru, soli, pierzu i polewam oliwą z oliwek.
jabłka z marchewką
jabłka z marchewką, najprostsze rozwiązanie :)
Jabłko potarte na dużych oczkach, marchewka na drobnych.

16 komentarzy:

  1. lubisz imbir? z dodatkiem imbiru też jest pyszna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to ciekawe, taki surowy, drobno potarty?
      Spróbuję, dziękuję za podpowiedź?

      Usuń
    2. tak, taki surowy, drobniutko utarty, pycha

      Usuń
    3. tak jeszcze zapytam, bo nigdy imbiru nie kupiłam. Cały tan korzeń potrzeć (jak pietruszkę np. ) czy tylko trochę?

      Usuń
  2. A ja dziś na szkoleniu (z prawa :() jadłam surówkę z marchwi i ananasów - dobra też , Słoneczka :))) B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świeżych? nie tych z puszki?

      Usuń
    2. niestety z puszki - bo to catering, ale na pewno lepsze byłyby świeże :0

      Usuń
    3. Jeśli sama potarta marchewka to dodaję do niej ogórek po kartusku. Ale faktycznie ananas z puszki też mógłby być :)

      Usuń
  3. Lubię, nawet bardzo, ale jakoś zawsze taka sucha mi wychodzi... :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Alicjo - kurde - no nie uwierzysz!!! Na kolacje zrobiłam taką surówkę właśnie!!! uwielbiam marchew z jabłkiem! urozmaicam ją dodając prażone (na suchej patelni) orzechy włoskie lub słonecznik. Koniecznie z dodatkiem oliwy z oliwek lub jakimś olejem tłoczonym na zimn...bo wit. A zawarta z marchwi wchłania się tylko w obecności tłuszczu.

    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tej marchwi nie wiedziałam, kropnę tam zawsze czegoś......
      Fale? to ja nad to Twoje morze posyłam :))

      Usuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...