*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





czwartek, 9 października 2014

o buraczkach ( buraczki )

2014 rok dla nas pod znakiem buraczków. (może dla mnie, ale lepiej brzmi dla nas)
nie uwierzyłabym, że tak się zadomowią w naszej rodzinie.
 Kilka postów, jesienią, im się należy. W końcu to one mają najwięcej żelaza.
 Nie mogę znaleźć gazety w której przeczytałam, że buraki nie tracą zbyt dużo swoich właściwości nawet po obróbce. A wiem, że gazetę sobie schowałam. Tylko gdzie ???
buraki, pietruszka wątróbka
nie mam bladego pojęcia, dlaczego nie mam zdjęcia wątróbki.
Buraki, pietruszka, wątróbka, wspomogą walkę z anemią. Tabletki niestety łykać i tak trzeba.

buraki jesień sałatka



Tak wyszło, ŻYCIE=>
że rodzinne  przetwórstwo  buraczków nastąpiło u mnie. Wrzesień wymusił zmianę planów rodzinnych, i zajęłam się buraczkami. Nie wiem ile słoików przetworzyłam i oddałam, straciłam rachubę. Ale na blog miałam co wrzucić, miałam o czym napisać. Coś za coś. Czyli wszystko OK?

o buraczkach już pisałam 11 września
o spieprzonych buraczkach 27 września

11 komentarzy:

  1. A do tego ziemniaki ubite z masłem i śmietaną i jakieś mięsko - gulasz :( niestety ) by pasował,
    Alis jesteś dzielnym Prze- Twórcą B

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj to zaszalałaś :D ...wspaniałe przetwory :)

    :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz się cieszę, ale jak mi się słoiki nie chciały zaciągnąć to się wściekałam.
      Buraki twarda masa, pęczniała przykrywka i bęc, powietrze zostawało i nie zamykały się. Wtedy gotowałam drugi raz i gorące, wyjęte z garnka, szybkim ruchem przez ręcznik odkręcałam wieczko i zakręcałam drugi raz. Wtedy zaciągały wszystkie. Ok. 30 słoików robiłam tych małych po przecierze pom. to dopiero była panika gdy nie zamknęły się porządnie. :)

      Usuń
  3. Buraków, a buraków będziecie całą zimę zjadać ;) I dobrze! My nasze dżemy już zjedliśmy, niestety... W przyszłym roku biorę przykład z Ciebie i przerabiam w większych ilościach :) Może nawet buraczki zrobię... M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buraczki to możesz jeszcze zrobić. Teraz jest właśnie najlepszy czas. Buraki są teraz najlepsze. Tylko zabawa jest kolorowa (zawsze gdzieś pryśnie, kapnie) ale poza tym przepyszna :) A spróbuj 2 kg przerobić. Może Ci się spodoba. Nie muszą być na szybko- mogą spokojnie postać w lodówce. Jeśli nie możesz octu to zakwaszasz kwaskiem po prostu. Tylko dosyć sporo.
      :)

      Usuń
  4. Buraczane życie nosi w sobie niezwykłą moc... lubię pieczone buraki

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...