*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





czwartek, 23 lipca 2020

przy porannej kawie...

... w rzeczywistości to było kiedyś......

teraz dwie już tylko pijają herbatki, jeśli spotkanko jest wcześnie to ja kawkę. Ale tylko ulubioną: w tym jednym kubku, z tylu łyżeczek co lubię. I koniecznie zaparzoną wrzącą wodą od razu po wyłączeniu się czajnika.

Bo dziwne to jest, że po kilku sekundach później już smak kawy jest inny, i te fusy, które znikają. A koniecznie powinna być TAKA pierzynka z pęcherzykami.

A miało być o herbatce... bo miała w składzie płatki nagietka (!!!) 

10 komentarzy:

  1. HA! Kawka po turecku ;) Mnie by wystrzeliła w kosmos, ja piję z kawiarki. A kubeczki zmieniam, zależnie od nastroju. Każdy ma poranne rytuały, to fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Praktycznie nie wyobrażam sobie dnia bez kawy(czasami nie tylko porannej). Dawniej pijałam taką jak Ty, zaparzaną wrzątkiem, ale kiedyś oglądałam "Familiadę" z udziałem baristów, którzy twierdzili, że należy zalewać wodą o mniejszej temperaturze. Sama nie umiem powiedzieć, która kawa była lepsza. Może dlatego, że teraz dodaję do niej mleka, a wcześniej uznawałam tylko czarną. Na herbacie znam się jeszcze mniej. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właściwie teraz jest pora na moją kawę, to rozpuszczalna Nescafe z mlekiem.
    Pozdrawiam. Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Herbatę z płatkami nagietka poproszę :) Kawy nie piję w ogóle.. Ale Tobie smacznej życzę, takiej jak lubisz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zadeklarowaną herbaciarą i zawsze dzień rozpoczynam od szklanki herbatki (ostatnio z pomarańczą) później, w ciągu dnia, jest jeszcze kilka herbat ;)) Kawę traktuję jako przyjemność przy pogaduchach ze znajomymi, obowiązkowy wtedy do niej jakiś drobny łakoć ;)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę Ci wielu miłych poranków z kawą w ulubionym kubku:) Zaparzoną dokładnie tak, jak lubisz. W tym zapędzonym świecie celebrowanie takich chwil jest niezwykle ważne, więc niech ich będzie w Twoim życiu jak najwięcej ( z kawą i z herbatą). I niech Ci sprawiają przyjemność.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę miłego odpoczynku przy aromatycznej herbatce !
    Bardzo lubię herbatki ziołowe, z nagietkiem jeszcze nie piłam !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja o poranku (5 godzina w lecie) zawsze kawę po turecku. Mocną i gorzką i tak od 30 lat:)
    Do południowej dodaję czasem miętę albo kolendrę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja dzień zaczynam od szklanki wody lekko gazowanej z sokiem lub bez. Potem piję herbatę do śniadania (rano earl grey z plastrem limonki od biedy cytryny). Potem kawkę z Senseo (ekspres ciśnieniowy) z jedną kostką cukru i mlekiem lub śmietaną. Czasem dodaję szczyptę cynamonu albo kardamonu. Zależnie od nastroju wybieram kubeczek zwykły (których mam dużo, bo mam hopla na punkcie kubeczków) albo "przewidzialny", czyli szklany z podwójnego szkła trzymajacy ciepło, bo w nim kawa wygląda po prostu ładnie :-) W szafie mamy też wybór kilkunastu różnych herbat, które pijamy do obiadu albo tak po prostu. Poza tym ja lubię też piwa, wina i inne alkohole w najróżniejszych kombinacjach :-)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...