*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





sobota, 28 marca 2020

ogrodowo

w zeszłym tygodniu wycieliśmy dwie wiśnie. Moje ukochane dziczki, które posadził kiedyś mój Tata. Wykopał z naszego podwórka i posadził. 30 lat temu....
nie owocowały prawie, tak były po prostu
Teraz zadowoleni wszyscy
* już są kupione nowe trzy drzewka. 2 wiśnie i jabłonka- i posadzone
* sąsiad zadowolony, bo mu się rozjaśniło i jego gruszka i śliwka dostały szansę na piękne owoce.
* w oknie dużego pokoju jest o wiele jaśniej i będzie, bo nie będzie szpaleru liści.

5 komentarzy:

  1. Ja mam do wycięcia dwa drzewa i waham się, są już dość duże.Wiśnia ma piękne owoce,ale mało.To samo ze śliwą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie stare drzewa są jak Ludzie.
    Bardzo trudno mi się z nimi rozstać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Myśmy też mieli na wsi stare wiśnie, jednak ucierpiały podczas pożaru stodoły. Trochę żal, chociaż to tylko drzewa. A może aż drzewa?
    Wiem, że ostatnio rzadko tutaj zaglądam, wybacz. Jednak dzisiaj zapraszam Cię nieśmiało na mojego bloga na notkę - https://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/2020/03/1122-wirus-pozytywnych-mysli.html . Mam nadzieję, że przypadnie ona innym do gustu
    Pozdrawiam ciepło w ten trudny czas

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsze że w miejsce wyciętych pojawiły się nowe drzewka :)
    Pozdrawiam i życzę zdrowia !

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...