*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





środa, 25 marca 2020

Na gorączkę

. ..
Odkryłam właśnie, że położenie ręczniczka na szyi, pozwala zachować suchą koszulkę przy poceniu się po każdej gorącej herbatce. A o wypocenie chodzi. Minusowe temperatury odpadły i mnie. Gorączkuję i bolą mnie mięśnie... Jakie są wasze sposoby na obniżanie temperatury? Macie coś sprawdzonego, a może opiszecie i popytacie na swoich blogach jakie metody się sprawdzają.?




9 komentarzy:

  1. Byłaś u lekarza? Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zbijaj tej gorączki za bardzo. Tak do 38,5 to nawet jest ok. Po coś ona jest, pomaga zwalczyć chorobę. Łóżko, dużo snu, dużo picia i spokój. To moje metody. Ostatnio dodałam do tego żelki i brzoskwinie z puszki, też pomagają ;) Dbaj o siebie, o siebie najpierw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak będzie cię korciło poszukać coś o wirusie, to wejdź tu: https://www.youtube.com/watch?v=0coE0BLPIJ0
      Mnie bardzo uspokaja, czuję bardzo, że on ma rację ;)
      Choruj zdrowo, nawet jak to ten wirus, to przechorujesz i będziesz miała z głowy. Tak czy siak, będzie dobrze.

      Usuń
  3. Na obniżenie gorączki świetne są chłodne okłady, tak jak przykładasz chłodny ręcznik na karku, tak można też kłaść jeszcze na czoło, łydki i wątrobę. Zawsze tak zbijam mojej córci. Świetnie działają też zioła i soki, działają napotnie, a to powoduje zbicie temp, np sok z malin, czarnego bzu, herbatka z kwiatów lipy, czy herbatka z miodem i cytryną, a również kurkumą. Zajrzyj do mnie na bloga, tam w poprzednim poście opisałam naturalne sposoby na przeziębienie i wspomagające przy poważniejszych infekcjach dróg oddechowych. Jedynie przy gorączce należy zrezygnować z imbiru, ponieważ działa rozgrzewająco.
    Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo zdrowia, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wcale gorączki nie miewam. To nie jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też jestem za tym, żeby pozwolić temperaturze działać, oczywiście nie za wysokiej. A potem nic nowego nie wymyślę, prócz chłodnych okładów, czosnku, miodu i paracetamolu. Wracaj do zdrowia! Ściskam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno temu Dzieciom "zbijałam gorączkę" takim oto sposobem.
    Nawilżałam pieluchę w bardzo zimnej wodzie, odsączałam, aby woda nie ściekała. Okładałam nią łydki.
    Następnie owijałam suchym ręcznikiem, na ok. 15-20 min.
    Dziecko było wówczas w łóżko, przykryte kołderką.
    Sposób sprawdzony, prosty i skuteczny, polecam!
    Zdrówka życzę i uśmiechu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepsze są okłady z ciepłej wody pół na pół z octem. Kiedyś zbijałam tak temperaturę 42 s (tyle przynajmniej pokazywał termometr, bo dalej już nie mógł). Żadne leki nie pomagały, tylko to.

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuje za podpowiedzi :D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...