*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





poniedziałek, 12 listopada 2018

państwowe święto

i u nas świątecznie było. Olga z Jaworowa napisała: chcę po swojemu uczcić ten dzień. I tak u nas było......


i o Niepodległej, i o gęsinie... i o jabłkach, bo czas kompotów jabłkowych...



........ normalnie, życiowo. Tak rzadko robię spotkania na więcej osób, że naczynia muszę liczyć dokładnie i pozbierać wszystko co mam. Ale traktuję to jako dodatkowe urozmaicenia i wyzwanie w dodatku :D
PS kiedyś pobiegłabym wypożyczyć takie wszystkie jednakowe (na cacy), ale już potrafię spojrzeć na to co jest najważniejsze. Moje białoczerwone bukieciki zaskoczyły i zachwyciły wszystkich.

13 komentarzy:

  1. Pieknie było u Ciebie, Alis. Razem przy przybranym w polskie barwy stole. Jakież to symboliczne! Jakież budzące nadzieję oraz wzruszenie!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo Ci Olgo dziękuję za te słowa. To miłe. A blogowe znajomości ciągle mnie motywują, aby ten post wrzucić, chociaz takie drobne szczegóły, które cieszą.

      Usuń
  2. Ślicznie urządziłaś :-) Bukieciki :-) Pewnie było miło i fajnie. Milego Alis :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I miło i fajnie i smacznie. Oczywiście nie obyło się bez przygód, bo przerażona rano o 5.30 byłam. Odwieczny problem Polki Matki. Za mało jedzenia mam.!!!! :)

      Usuń
  3. Nie defilady i marsze ale codzienne rodzinne życie potrzebne jest Ojczyźnie. Niejednolita zastawa jest podobno teraz modna, więc jesteś na czasie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myślałam, że spotka mnie krytyka za pozbierane "statki". Bardzo dziękuję za motywujący komentarz. Kiedyś, gdy dowiedziałam się, ze moja ukochana zastawa Iwona z chodzieży, (ta w róże) to ze starych czasów jest- chyba ją na prezent slubny dostałaś....., pokochałam ją jeszcze bardziej

      Usuń
  4. Tak, masz rację, trzeba było ten dzień spędzić po swojemu. Bukieciki śliczne i w ogóle pięknie, w dużym składzie. U mnie skład mniejszy,ale też przyjemnie było. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję slicznie. Za to lubię to Święto. Nie nadęte, nie typowo kościelne. W zeszłym roku mielismy obiad na 16 godz., teraz przy niedzieli na trzynastą i radość zaproszonych gości była tak ogromna, i prawdziwa. Że jesli tylko to bedzie mozliwe, za rok powtarzam.

      Usuń
  5. Bardzo pięknie przybrany stół :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy świętuje po swojemu, każdy może wybrać pasującą właśnie jemu formę. Szkoda tylko, że każdy chce to uszanować. :)

      Usuń
    2. dziękuję AG, to miłe, AS, wiem , że niektórzy spacery i biegi i marsze wybrali, my z racji tego, ze własne 2 gąski mieliśmy mogliśmy zaprosić gości na obiad. Ciekawe doświadczenie, chyba warto powtórzyć. :)

      Usuń
  6. Takie Święto to ja rozumiem:)
    Pięknie wszystko urządziłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, Rodzinka pomogła, goście ciastem wsparli i miłym usmiechem, Młodzież pomogła nakrywać, zbierać i sprzątać. Nawet jeden obiad niechcący sprzed nosa sprzątnęli. Wesoło było. Warto zaprosić osoby, które się lubi, i które chętnie przyjdą. Od nieżyczliwych lepiej z daleka.....

      Usuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...