*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





wtorek, 26 kwietnia 2016

w butach

- czy ja już dostanę nowe adidasy? te mają tu przetarcie i taki meszek...
- nowe buty? przecież w październiku je kupiliśmy....
- tak ale ja codziennie chodzę w moich do szkoły, zużyły się.......



hm... codziennie to się chodziło zimą do szkoły- ale w kozaczkach.......

9 komentarzy:

  1. Buty to kupuję na lata. Moje glany to mają już może 6 czy 7 lat i jeszcze mi służą. Sportowe też już mam tyle lat i nie widać śladów zniszczenia. Fakt, to są buty skórzane, na których nie oszczędzałam. I chodzę do dziś. Jedynie gumiaki mają krótki żywot. :D Wiadomo, najbardziej eksploatowane. Ogólnie, to opłaca mi się wydać raz więcej kasy i mieć spokój z zakupami na kilka lat. W pewnym sensie jest to pewnego rodzaju oszczędność. Nauczyłam się też dbać o swoje rzeczy. Nikt mnie tego nie uczył. Moje dzieci już nie mają tego nawyku, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się przywiązuję do butów, długo się z nimi nie rozstaję. Też lubię dobrej jakości obuwie :)))))

      Usuń
  2. Z dzieciakami tak to już jest, ale z drugiej strony chyba w dorosłym życiu żadna para butów nie czyni takiej radości, jak te młodzieżowe, upragnione, nowe adidasy :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mnie przekonałaś, chyba ulegnę, tak jasno mi to opisałaś... :)

      Usuń
    2. Ja pamiętam wszystkie upragnione buty z młodych lat - i te pierwsze sznurowane na haftki kozaczki, i pierwsze PRAWDZIWE - NIEPRAWDZIWE "adidasy. Były zamszowe, brązowe, miały ten "nosek" naklejony z gumy, a po bokach takie dwa paski wycinane w ząbki, no cud-malina ! Pierwsze japonki z komisu, itd, itp :))))

      Usuń
    3. :) wywołujesz usmiech tymi wspomnieniami, pomyslę o moich butach, miałam kiedyś takie wymarzone czerwone botki... ehhh, a mojej mamy slubne buty grały pantofelki kopciuszka.....

      Usuń
  3. Adidasy, wygodne, praktyczne ale cóż, zużywają się, dzieci uczą się chodzić prostymi ścieżkami :) pamiętam, że buty na moich dzieciach, to się wręcz paliły :) kiss

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlaśnie, czas młodzież wypuszczać własnymi ścieżkami, lepiej chyba w nowych butach.........

      :)

      Usuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...