bardzo poruszył mnie post POGARDA u
Róży Wigeland
takie trudne tematy zawsze wywołują u mnie emocje...
link zamieszczam, aby od czasu do czasu zajrzeć do posta i przypomnieć sobie:
nie zadzieraj nosa kochana...
i fragment komentarza do postu, bardzo dosadne i prawdziwe:
"Tak mozna szanowac nawet smieciarzy, bez nich zylibysmy w wiecznym gnoju."
Stardust
Kiedy widzę na innych blogach wzmiankę, że moje napisane słowa wzbudziły emocje, kiedy widzę linki prowadzące do mojego bloga gdzieś na forach, kiedy ktoś gdzieś cytuje moje słowa - ogarnia mnie niesamowite uczucie satysfakcji, że moje pisanie, nie trafia w próżnię. Że są osoby, które to doceniają. Dziękuję zatem, że jesteś i że dzięki Tobie mogłam to ukłucie satysfakcji przeżyć :)
OdpowiedzUsuńproszę bardzo :)
Usuńlubię ciekawe miejsca w sieci :)
Poszłam za Tobą i jak zwykle z pożytkiem. Ja mam ćwiczenia w nieocenianiu innych codziennie - w pracy obowiązkowo, a prywatnie z potrzeby serca. Ale trudno to, zwłaszcza jeśli ktoś we mnie "rzuci kamieniem". Uściski i miłego dzionka, B
OdpowiedzUsuńi dla Ciebie miłego trzynastego :)
UsuńDziękuję - dzięki takim wizytom, jak Twoja, wiem,że moje pisanie ma sens :) Pozdrawiam ciepło - M.
OdpowiedzUsuńi wzajemnie....
Usuńhm...
OdpowiedzUsuńDrażni mnie, kiedy ludzie nie mają do siebie szacunku. Niestety najczęściej Ci, co w tym temacie zabierają głos, innych potrafią traktować z pogradą, co za ironia.
relacje między ludźmi, to dopiero jest temat rzeka....
OdpowiedzUsuńano :) kiss
UsuńA ja dziś Alis trafiłam na blogu ewy ze Lwowa do Kazachstanu na Twój komentarz Alis sprzed kilku lat : "To wręcz niesamowite, że Ewa spisała ten pamiętnik. Tyle cierpienia i ciężkich chwil w życiu. Powinniśmy naprawdę doceniać to co mamy dzisiaj. " I jak mi to koresponduje z moim wczorajszym wpisem o Powstaniu Warszawskim (Dwa światy, jedno słońce). Uściski, Beata
OdpowiedzUsuńdzięki za przypomnienie, muszę zimą odświeżyć Ewę :)
UsuńWiesz Alis, a z talentów to raczej dziewiarka niż pisarka :) Dzięki, pa, pa
OdpowiedzUsuń