polska marka ubrań dla kobiet, sklep internetowy
KARKO
do poczytania:
nie wszyscy czytają i zaglądają, więc uprzedzam:
koronawirus
jeśli ktoś woli poczytać o wsi proszę bardzo: utkane z marzeń
do przygotowania:
w końcu wiosenne akcenty, deska wędlin i swojski chlebek od znajomej. Tak nam posmakował, że kupujemy co tydzień.
o deskę muszę walczyć i ciągle przypominać: to deska do serwowania- ma przeźroczystą pokrywę, a nie do krojenia. |
Sukces Karko wiąże się z zaangażowaniem modelek, duże rozmiary - duże modelki, i od razu widać, jak się wygląda w tym rozmiarze. Poza tym umiarkowane ceny i polski producent.
OdpowiedzUsuńŚwietny talerz wędlin, zjadłabym swojską kiełbasę! KARKO- nie znałam tego sklepu. Przerażają opisy choroby!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wskazany przez Ciebie post- o ucieczce na wieś! Ja w takim razie uciekłam połowicznie. Myślę,że wszystko zależy od tego czego chcemy i oczekujemy od takiej wyprowadzki na wieś.
Pozdrawiam.Dobrego dnia.
Takie wędliny kuszą ogromnie... Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńZjadłoby się i wiejskiego chlebka i z takiego "talerza" wędlinki smakowitej. Ponieważ jednak nie mam dostępu ani do pieczywa ani do wyrobów masarskich, to tobie życzę smacznego. Na zdrowie.
OdpowiedzUsuńA dziękuję, już sobie złapałam do ulubionych blog o wsi :)
OdpowiedzUsuńPolskie, nie znaczy gorsze:)
OdpowiedzUsuńModelki, pomimo kilogramów, wyglądają b.atrakcyjnie w tych strojach:)
Swojskie jadło najlepsze:)
Pozdrowionka zostawiam miłe:)