a że lubimy to i zdjęcie przygotować nie trudno.
Niedzielne śniadanie na ciepło:
lin prosto z patelni:
kawa inka, chleb z masłem i smażony lin w całości, prosto z patelni- na śniadanie.... takie smaki to tylko na Kaszubach |
kawa inka, chleb z masłem i smażony lin w całości, prosto z patelni- na śniadanie.... takie smaki to tylko na Kaszubach |
Ach!!!! Pyszności :D
OdpowiedzUsuńCzekam na ten przepis Twojej mamy.:)
OdpowiedzUsuńLina chyba jeszcze nigdy nie jadłam.Wygląda smakowicie. Miłej majówki!
OdpowiedzUsuńJem ja moją poranną owsiankę, i patrze na tego lina :-) Bym się zamieniała :-)
OdpowiedzUsuń