Trochę Ci zazdroszczę bo u nas nie ma wcale grzybów. Z gąsek jeszcze u mnie lubią zupę. Pozdrawiam:)
to spontaniczny wypad był, I nikt nie miał pozbierane to udało nam się grzybobranie :) Dużych ilości niestety nie ma :)
Eleni, co za niespodzianka... :)
śpiewałam to kiedyś na akademii, takie małe wspomnienia gdy zna się dobrze tekst...
Same pyszności :-) Pozdrawiam.
dziękuję :)
Zapiekanki z grzybami-pychota! Pozdrawiam
i ja pozdrawiam :)
Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)
Trochę Ci zazdroszczę bo u nas nie ma wcale grzybów. Z gąsek jeszcze u mnie lubią zupę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńto spontaniczny wypad był, I nikt nie miał pozbierane to udało nam się grzybobranie :) Dużych ilości niestety nie ma :)
UsuńEleni, co za niespodzianka... :)
OdpowiedzUsuńśpiewałam to kiedyś na akademii, takie małe wspomnienia gdy zna się dobrze tekst...
UsuńSame pyszności :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńZapiekanki z grzybami-pychota! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi ja pozdrawiam :)
Usuń