kwitnący przepięknie krzew, niestety nie widzę go z okna. A szkoda. nie wiem tylko jaka to odmiana.
Agatku widziałam u ciebie podobny.
może czas zamieścić (zamieść)(dziękuję kotimyszkot) na blogu i moje ukochane krzewy, każdego darzę ogromną przyjaźnią, potrafię podejść i pogłaskać listki.
AB pytanko u Ciebie
Zamieszczaj, nie zamiataj ;)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam :)
OdpowiedzUsuń