Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce. I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
Jeżeli tym uparciuchem jest niepełnoletnie dziecko, to mądra mama znajdzie sposób, by do niego dotrzeć. Do reszty serio, nie ma takiej potrzeby. Ludzie nie słuchają rad i ich nie potrzebują.
Nic, na uparcie nic nie działa, oprócz czasu :)
OdpowiedzUsuńto pewnie nadejdzie już jesień...
UsuńJeżeli tym uparciuchem jest niepełnoletnie dziecko, to mądra mama znajdzie sposób, by do niego dotrzeć. Do reszty serio, nie ma takiej potrzeby. Ludzie nie słuchają rad i ich nie potrzebują.
UsuńLudzie nie słuchają rad i ich nie potrzebują.
Usuńchyba to sobie powieszę w kuchni na lodówce!!! zawsze się wychylam...
Nic, zająć się swoimi sprawami.
OdpowiedzUsuńi to właśnie musiałam zrobić, nie mozna dotrzeć do uparciucha....
Usuń