ziołowe herbatki

zatoki mam zawalone, antybiotyk, różne ziołowe herbatki popijam

majeranek z rumiankiem w kubeczku

od szczęsliwych

dzięki stadku kur odkryliśmy na nowo jajecznicę. Kiedyś, gdy nie mieliśmy własnych kur, robiliśmy tylko taką jajecznicę z boczkiem i cebulą i tylko na śniadanie

a możliwości tyle, czasem nawet na kolację przygotuję....

z cebulką i kiełbasą

nie mam tu dziś zdjęcia, ale lubimy również z kurkami

bez dodatków, ze szczypiorkiem lub z boczkiem też bywa

Tawuła

kwitnący przepięknie krzew, niestety nie widzę go z okna. A szkoda. nie wiem tylko jaka to odmiana.
Agatku widziałam u ciebie podobny.

może czas zamieścić  (zamieść)(dziękuję kotimyszkot) na blogu i moje ukochane krzewy, każdego darzę ogromną przyjaźnią, potrafię podejść i pogłaskać listki.

AB pytanko u Ciebie

z Biedronki

i nie tylko, dla wszystkich, których praca polega na kontakcie z innymi

Dziewczyna z Biedronki

miłe jeśli ktoś pomyśli i docenia pracę innych.

ogrodowe inspiracje

marzy mi się taka grządka jak to opisuje Gorzka Jagoda

" Zebrałam więc wszystkie resztki nasion, które jeszcze miały szansę wyrosnąć: rzodkiewki, sałaty, buraki, marchewki, jarmuż, pietruszki, ogórki, nagietki, facelię itp., wymieszałam to ze sobą i wysieliśmy na powierzchnię ziemi. Potem przykryliśmy ściółką "de luxe", czyli sianem i słomą zmielonymi kosiarką z koszem i zmieszanymi z trawą ze strzyżenia podwórka. Na obrzeżach powtykałam jeszcze fasolkę szparagową, która mi została. Słuchajcie! Ta grządka była najbardziej płodna ze wszystkich! Nawet zabłąkany kabaczek pięknie owocował. Jak zaczęliśmy od zbierania rzodkiewki i sałaty w 3 tygodnie po siewie, to skończyliśmy późną jesienią i zawsze coś tam było. Na dokładkę wyglądało bardzo ładnie.

     Te grządki nie są dla osób lubiących rzeczy uporządkowane i przewidywalne, bo to jest totalne zdanie się na Matkę Naturę i jej nieprzewidywalność, ale jedno jest pewne: nigdy nie zabraknie na nich czegoś do jedzenia. "

zadziałał ten ostatni akapit na wyobraźnię.......


Joanna Jaskółka też w skrzyniach przygotowuje grządki:

"  Jak to, nie trzeba podlewać? Pielić? Samo rośnie? Nie wierzyłam. I nie uwierzyłabym, gdybym nie zaczęła drążyć w celu udowodnienia sobie samej, jakie to głupie. I wsiąkłam. I wcale nie przekonało mnie to, że wszyscy podkreślają, jak mało przy tym roboty - przekonała mnie ekologia."

Izabela Runkiewicz "Bubisa" inspiruje również, można sporo pomysłów podpatrzeć 

Jeszcze blog polecony przez agatka

ogrodnicze obsesje

u mnie pierwsze zieleninki do obiadu już są....

lubczyk, maggi

chyba szpinak, nie jestem pewna

szczypiorek czosnkowy

co może zrelaksować ...

******  :D
koty i folia przeźroczysta :D



Kittisaurus

kanał żartobliwych filmików z kotami

******** :D

 Rok 2020 ogłaszamy rokiem sadzenia Drzew!

posadzenie własnego drzewa 

"...  każdy może zaprosić do swego ogrodu lub na działkę nowe Drzewo Mocy i pobłogosławić życie leśną modlitwą. Zaopiekować się małym Drzewem, które nieść będzie zdrowie i pociechę kolejnym pokoleniom ludzi, zwierząt i wszelkich żyjących w jego pobliżu organizmów. Poszukaj kasztana, żołędzia, szyszki olchy sosny, czy świerka, zasuszony owoc dzikiej róży, bzu, głogu czy jarzębiny, bukowy orzeszek, albo brzozową ‘’gwiazdkę’’. Topolowy lub wierzbowy ‘’puch’’. W nich uśpiła się energia życia, która tylko czeka sprzyjających warunków, aby ponieść pieśń stworzenia przez kolejne wieki."

.....
pierwsze drzewo posadzone na naszej działce....29 lat temu
czereśnia dziczka wykopana przy szosie.....
....

czereśnia sporo widziała przez okno naszego dużego pokoju

 ********* :D

 piękne i ciekawe rysunki

 

 ********* :D

nie wiem o czym, ale dobrze się słucha

Nujabes - Luv(sic)

u Klarki...

pytała Klarka co nam przepadło:


mi pisanie komentarzy... jeszcze się zapominam i czasem napiszę, ale wszystko znika. mogę napisać u kilku osób których blogi są na woodpress

jako anonim tez mnie nie publikuje

3xp

do przygotowania tym razem:
GRY PLANSZÓWKI 

do posłuchania:

Męskie Granie w domu Daria Zawiałow 09/04/2020

do posprzątania -
z lodówki po świętach:

podgrzybki w occie, sałatka z makaronem, tortilla z serkami, suszonymi pomidorami i wędliną. jajka ze szczypiorkiem, parówki cielaszki, papryka.

jeszcze....

w zielone gramy

różne drogi nas prowadzą, tak świątecznie wiosennie,

żeby omijały Was trudności związane z obecną sytuacją.


moje problemy z logowaniem u Was trwają, ile komentarzy napisałam, które zniknęły. I niektóre jako Alis niezalogowana- te też niknęły.
Pozostaje uzbroić się w cierpliwość.

kłopocik

i stało się. Mogę zalogować się na swoje konto blogger tylko w bloggerze. i tam jestem Alis. Innych opcji nie ma. Nie zaloguje mnie i nie zostawia moich napisanych komentarzy u Was. wszystko znika.

zaglądać tylko anonimowo mogę.

Jeśli klikam po prawej stronie Zaloguj, przerzuca mnie do Bloggera, na stronę z moimi postami. i tu jestem zalogowana. Z napisu nad Waszymi blogami równiez wskakuję na mój profil bloga.


zdolność Tworzenia u Ciebie też nie mogę pisać. Dziękuje za podpowiedzi :D