*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





środa, 14 października 2015

na warsztacie

... serowarskim
z zaskoczeniem stwierdziłam, że to był dobry pomysł by pójść na warsztaty.
W bardzo prosty, naoczny i przystępny sposób podana dawka podstawowej wiedzy o produkcji sera. Dla doświadczonych osób produkujących sery to może było mało. Dla osób, które jeszcze się nie spotkały z produkcją, porcja wiedzy i praktyki (i sera) podana w sposób wystarczający.
mleko, bakterie, podpuszczka, sól serowarska
warsztaty robienia sera, bardzo ciekawe doświadczenie. Kto ma okazję- warto zajrzeć.




Pierwszy raz wybrałam się na warsztaty, już czas mi pozwala..........., jeszcze chciałabym na ogrodowe.........


Zdecydowanie zaliczam do serii: pierwszy raz w życiu...

14 komentarzy:

  1. Nie mam mleka więc na serowarskie pewnie sie nie wybiorę ale ogród tak, posiadam.Ale skąd wziąć warsztaty ogrodowe bo na te bardzo chętnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aby zrobić prawdziwy domowy ser z mleka wystarczy dobre mleko nie UHT zakupione w sklepie lub mlekomacie :)

      problemem może być bardziej leżakowanie takiego sera aby nabrał dziur i koloru. :)

      ogrodowe na przykład u Kasi:
      http://katarzynabellingham.blogspot.com/

      opisy z warsztatów u Kasi pojawiają się na blogach i mają bardzo dobrą opinię :)

      Usuń
  2. Alis, czy będziesz robić te sery? To wydaje się kuszące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie tak szybko, ale przymierzamy się :))) potrzebny zestaw: podpuszczka, bakterie, i sól serowarska do podziału zakupione. Chciałabym przynajmniej spróbować, bo smak takiego sera nawet bez leżakowania był cudny

      i masz rację kuszące to było :)

      Usuń
  3. Ale fajne te warsztaty z serem. Ja w młodości będąc na działce kupowałam mleko od krowy , a nie od supermarketu i też biały ser ważyłam :) To były czasy ....

    Niech MOC będzie z nami !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe doświadczenie i oczywiście wesoło było :)

      Usuń
  4. cudo :) tez bym poszla jakbym miala taka mozliwosc :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale wspaniałe warsztaty,też bym chciała na takie pójść.Od dawna kręci mnie produkcja sera,nawet czytałam co nieco już kiedyś na ten temat.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czytać tez czytałam, ale kilka spraw było dla mnie dużym zaskoczeniem...
      może zimowy dni bedą sprzyjać doświadczeniom, zapał mamy :)

      Usuń
  6. Oj zazdroszczę, ale tak pozytywnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak będę miała okazję to jeszcze się wybiorę......... :)

      kilka osób było bardzo zaskoczonych, że można pójść sobie na taki warsztacik.... :)

      u Ciebie widziałam ćwiczenia z produkcji sushi- też fajne :)

      Usuń
  7. Mój brat z mamą robią sery, potem oglądam przez Skype ich produkcję :) fajna sprawa! Działaj, ogrodowo również :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale na takie domowe potrzeby? dla siebie?

      bo smak tego zrobionego na warsztacie nawet bez leżakowania był boski :)

      Usuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...