*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





czwartek, 16 czerwca 2016

modernizacja

... modne ostatnio słowo związane z różnymi funduszami. Od niego zaczyna się nazwa większości projektów unijnych.
U mnie kilka refleksji związanych z remontem, chociaż ta szumna nazwa i u nas zagościła:
- modernizujecie się???

cóż właściwie tak, odpowiedziałam z uśmiechem.
i tradycyjnie:
  1. remont nie wiadomo kiedy się zakończy
  2. jeśli coś ma być już na pewno będzie pojutrze
  3. zamówione gniazdka miały być po 2-3 dniach- mija trzeci tydzień
  4. jeśli decyzje nie zapadły przed remontem, nie zapadną do zakończenia....
  5. i pewnie jeszcze kilka spostrzeżeń przyjdzie mi do głowy

3 komentarze:

  1. Wyrazy remontowego współczucia oraz solidarności w biedzie, bo i ja, choć nie planowałam, popadłam w remont mieszkania i już wiem, co zrobię sama to jest zrobiona, co próbuję zlecić fachowcom, to lepiej nie gadać :( A niestety, sama wszystkiego zrobić nie dam rady :( To co prawda "tylko naprawy, malowanie,rozebranie ścianki działowej, zmiana zabudowy kuchni, jakaś elektryka, karnisze i położenie wykładzin, ale aż się trzęsę na samą myśl o rozmowach z fachowcami, którzy mają czas, oj mają :(((

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlatego unikam remontów, bo wiem, czym to się zakończy... nawet rozwodem.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...