mam takie miejsce, niedaleko...
podchodzę zerkać kilka razy w ciągu dnia....
zdarzają się cuda jesienią.....
|
maki i chabry jesienną porą..... |
podczas remontów drogi nawieziono ziemię... pewnie z pola lub nieużytków, pogoda kwiatom sprzyja bo kwitną już trzeci tydzień......
U mnie już były przymrozki i takich pięknych widoczków brak.
OdpowiedzUsuńto usmiecha ć się do siebie, do przyjaciół i zaskakujących zdjęć!!! trzymam kciuki, wspieram, pozdrawiam
Usuń... o wesoły post proszę z uśmiechem :)
Takie niby nic, a ma w sobie jakąś magię. Też mam takie miejsca ;-)
OdpowiedzUsuńmagię, która serce raduje. dodaje energiii, wiary... nadzieiii
Usuńłapiemy każdą kropelkę... jest najcenniejszym darem na świecie...
Super! U mnie nic już nie pozostało....
OdpowiedzUsuńAle miejsce też mam :))
tyle radości mi dało, ze na blog musiałam.... a dziś już tylko wspomnienie....
UsuńPięknie! :)
OdpowiedzUsuńehhhhhhhhhhhhh
Usuńbyło, pózno zamieściłam. Już skoszone. tak
Coś pięknego! :) Ale teraz gdy zerkam za okno, mam wrażenie, że dla maków i chabrów to musi być szok.
OdpowiedzUsuńeMATe---- dziś ten skwer został skoszony!!!! Moje zdziwienie, i jeszcze raz zdziwienie, niedowierzenie... i spojrzenie po raz kolejny!!! Dlaczego? mimio podpowiedzi, próśb, zdań , słów. Postawię na swoim- skoszę.
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać!!!- zawróciłam samochodem i jeszcze raz pojechałam sprawdzić. -skoszone! a mróz po niedzieli by sam dokonał zniszczenia.
Natura ma swoje życie, rządzi się swoimi prawami. USTĄP człowieku!@!!