lubimy surówki, marynaty i przetwory. Te przygotowane z jesiennych warzyw są najsmaczniejsze .....
nie wszyscy lubią to samo więc propozycji jest kilka |
- zdecydowany numer jeden to kapusta kiszona (wymagania mamy duże, musi być smaczna)
- buraczki ze słoika, tu najnowsza wersja: buraczki z kleksem (tak nazywamy wersję z łyżeczką majonezu, sporo popieprzone)
- papryka w zalewie słodko kwaśnej z kropelką oliwy (nasza zalewa do ogórków po kartusku), we wrześniu dostałam spory koszyk zielonej papryki, dokupiłam do niej żółtej i czerwonej i zaprawiłam. Jeśli potrzeba to kroję ją drobniej i przygotowuję do tortilli, używam do szaszłyków lub podaję z sałatą i sosem czosnkowym. W tym słoiku akurat same dolne części papryki, mogą posłużyć jako dekoracyjne miseczki na sos.
- ogórki kanapkowe wersja z przepisu. w tym roku również zrobimy sporą porcję. Można zjadać do obiadu lub pięknie na kanapkach. Doskonale zastępują surowe zielone ogórki. Warto tylko dopasować zalewę do swojej smaków swojej rodziny.
- zielona sałata jako dodatek i dekoracja
ale super! pyszności!
OdpowiedzUsuńchoć na zaprawy ostatnio brakuje mi czasu... szkoda :/
też kiedyś nie miałam czasu na słoikowanie, ale to się zmieniło, mogę przygotować zaprawy i to nie tylko dla siebie. Przetwórstwo kwitło. Mogłam jeszcze wspomóc pracujących :) Może ktoś jesienią wspomoże Cie słoikami. A może starsza odkryje jakieś talenty w tym kierunku, w końcu to pochodne ogrodnictwa- przetwórstwo... :)
UsuńAle u Ciebie pyszności!Te ogórki kanapkowe są również ciekawe( sprawdziłam skład przypraw- pasuje!) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDla nas skład zalewy jest dobry, ale u mojej siostry lubią mniej octu. Więc na porcję zalewy dodaje więcej wody. Zrezygnowałam tej zimy z kupowania pomidorów i ogórków, doskonale zastępuję je tymi ze słoików i papryką. Tyle się spotyka teraz opinii, aby jadać toe warzywa które są u nas sezonowe właśnie :)
UsuńŚlinka mi się przeciska
OdpowiedzUsuńna warzywa-- jak najbardziej wskazane... :)
UsuńUwielbiam! Miałabyś problem goszcząc mnie przy stole, bo ja kocham wszystkie te przetwory - od kapusty, przez buraki, po ogórki :). Zjadłabym wszystko ;)
OdpowiedzUsuńi taka odpowiedź mi się podoba, lubię puste talerze...
Usuń:)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTe buraczki ze słoika to marynowane? Uwielbiam takie dodatki ☺
OdpowiedzUsuńTe potarte to nie marynowane:
UsuńPrzepis najprostszy z możliwych:
5,5 kg buraków gotuję (0,5 to tak na odpady ze skóry) BEZ soli. Gotuję ok 1 godz.
Na 5 kg potartych buraków daję 1 szkl cukru, 1 szkl octu, 1 łyżkę pieprzu (nawet czubatą, bo mój własny lubi popieprzone). Mieszam, zostawiam ok godziny lub dwóch. I do słoików, też BEZ soli. W słoikach zagotuję i gotuję ok. 10 min.
Marynowanych w zalewie też robię kilka słoików, ale te wykorzystuję do czego innego :)
takie potarte buraczki ze słoika mają u nas kilka zastosowań... możesz poczytac tu: http://mojaalis.blogspot.com/2014/09/kolor-buraczkow.html
Usuń