09.01.19
- za mobilizację- niezamierzoną, ale osiagalną
- że zupa, którą ugotowałam była przesmaczna. A kilka godzin martwiłam się , że JEST za słona...
- pomoc Werki była nieoceniona. Dziękuję
- poskładałam do kupy: PITY (za 2018) i jeszcze udało mi si je wysłac. dziękuję...
- na potwierdzenia poczekam grzecznie do jutra, dziękuje po prostu.....
- za poświęcenie mi kilku minut na schodach
- za przypominający telefon z podpowiedzią
- i dobrze, że spotkanie wieczorne wyjaśnić pomogło kilka kwestii...
- jednak mogę się cieszyć, że wieczór sylwestrowy zorganizowałam według własnego pomysłu, nie spodziewałam się, ze wzbudzi tyle kontrowersji, milczenia, omijania tematu, braku życzeń i komentarzy. braku pytań dlaczego tak zdecydowałam, ile mnie kosztowało. czy najprostszego pytania: to Ty, to Twoje?
- za informację wieczorną Be. że moje niusy s ą potwierdzane na G4, naprawdę nie uwierzyłabym....
- za pomysły mojego eM
- za sympatyczne podejście do tematu bursztynu
- za zaproszenie pyszny sok z warzyw
- za miłą rozmowę przy ladzie
- za przyjemny wieczór na kanapie
- za Rodzinkę
- za dom
- za ciepło w domu
- za chwile na kanapie
- za dobre słowo na blogach...
- za udaną noc sylwestrową
- za możliwość przeprowadzenia sylwestra wg mojego marzenia i pomysłu, że nie poddałam się presji
- za możliwość zajrzenia do J.
- za rozmowy
- za usmiech .....