na przepis pewnie trzeba poczekać:
na 12 godzin w lodówce- drożdżówka
pięknie opisane:
na pizze- jaworowa magia pizzowa
świetne na wakacyjne wyprawy w gronie rodzinnym lub znajomych:
na rogaliki zośki
u Jareckiej, potrzebuje Dziewczyna sporą porcję:
drożdżowe dla leniwych
kuch, tak na drożdżówkę mówili na Kaszubach, to zdecydowanie ulubione ciasto w okolicy.....
i ostatnio:
drożdżówka gosi, testy bardzo pozytywne (nawet 10 maleńkich jajek od młodych kur można dorzucić)
Drożdżowe to obok sernika i makowca moje ulubione ciasto. Chętnie jadam, nigdy nie piekłam. Jeżeli ciasto zostało zjedzone, to znaczy, że ani brak kruszonki, ani zbyt mała ilość cukru smakowi nie zaszkodziło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI znowu fajne i proste przepisy... :))
OdpowiedzUsuńW robieniu ciasta drożdżowego jest cos magicznego. I zawsze ta mała doza niepewnosci - urośnie, czy nie urośnie...?
OdpowiedzUsuń