Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce. I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))
sobota, 20 stycznia 2018
pierwszy raz
.... upiekłam eM.
Zrobiłam to po raz pierwszy, cieszę się niesamowicie.
pierwszy, upieczony samodzielnie chleb w życiu.......
Mam nadzieję, że okaże się tak wyborny, że nie będzie ostatnim. Smacznego.
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie... :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! :D
OdpowiedzUsuńNo proszę, pierwszy a jaki ładny:)
OdpowiedzUsuńWspaniale, piekłam wczoraj chleb pszenny na zakwasie żytnim, ma fajny posmak :) żeby był wyższy, piekę w keksówkach :) uściski i brawo :)
OdpowiedzUsuńBrawo. Mój też się właśnie upiekł, ale dla mnie to już rutyna. Nie jem innego. Dziś tak szybko wyrósł, że aż wyszedł z blachy.
OdpowiedzUsuńbardzo miłe Wasze komentarze, to dzieki blogom, próby były. Mobilizujecie :). Dziekuję
OdpowiedzUsuń