(wszyscy wiedzą: Niemcy, Holandia, Austria, Anglia, Norwegia, Szwecja)- za granicą: codzienność i praca.....
- dobrze...
- normalnie...
- znośnie....
- muszę TU przetrwać
- mam TU wrócić
dobrze posiedzieć do północy.... wypłakać żale,.... opowiedzieć..... wysłuchać..., posłuchać... pocieszyć.....można po babsku, .... opowiedzieć o trudnych momentach.........
praca za granicą to trudny temat - z jednej strony błogosławieństwo, bo status materialny znacznie się poprawia, z drugiej jednak to przekleństwo - rozłąka powoduje osłabienie więzi rodzinnych a niejednokrotnie rozpad wielu małżeństw...
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, z perspektywy, że żadne pieniądze nie zastąpią dziecku rodziców, albo bliskości. Więc się emigruje z rodziną albo się odchodzi, bo długie rozłąki źle się kończą i żadne gadki po basku nie pomogą.
OdpowiedzUsuńNie mam doświadczenia w tej sprawie :)
OdpowiedzUsuń