minęło tyle lat...
i mieszkałam te lata z alicją....
moja blogowa piosenka- jest związana typowo z blogiem, słucham często. :)
i BB polubiłam, i eM polubiłam i czytam, , i OLGA, i mama Maminka tu była, dziewczyny. Dziękuję, bardzo dziękuję.l
Srebrna Alis :) niechaj Ci się wiedzie pięknie !!!!!
OdpowiedzUsuńKwa, kwa,
BB
dziękuję, i usmiechy posyłam :)
UsuńNajszczersze życzenia powodzenia z okazji pięknego jubileuszu. Niechaj następne będą równie zacne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpodziękowania i usmiech podsyłam. pozdrawiam również :)
UsuńWszystkiego co najlepsze Alis na ten 25 rok życia
OdpowiedzUsuń25 rok życia w swoim własnym miejscu. W swoim wybudowanynym domu. To inne doświadczenia, inne życie.
UsuńŻyczę dalszych wspaniałych lat na swoim :)
OdpowiedzUsuńdziękuję.... bardzo dziękuję. Lubię do Ciebie zaglądac bo i tam codzienność- ta bliska, najbliższa :)
UsuńMiej wspaniały czas :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś. Twoje ptactwo nielotne uwielbiam, Renę wspominam za każdym razem, jak widzę kaczki. Kisses
zamówiliśmy kaczkę czubatą z tegorocznego gniazda. I mnie brakuje przyjaciółki do ochrony. Tak lubię ochraniać. Już zapowiedziałam: z dożywociem kaczka bedzie!!!!
Usuń25 lat w Twoim domu na wsi? Oj, szmat czasu, ale ten czas tak szybko leci - nie wiadomo kiedy i już lata całe za nami.A ile przed nami? Oby co najmniej tyle samo a jeszcze lepiej dwa razy tyle!:-)
OdpowiedzUsuńA Twój blogowy domek jest miły i przyjazny. Dobrze tu wpaść i zamyślić się!:-))
Ciepłe pozdrowienia, Alis!:-))
bardzo Ci Olgo dziękuję za miłe słowa. Ich wartość cenniejsza od klejnotów przeróżnych. Serdeczności podsyłam- łap pełne garscie: uśmiechy dla Cezarego, czochranie dla psiaków, dobre słowo dla stada. Pozdrowienia wesołe również...
Usuń