*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





sobota, 6 lutego 2016

nalej.....

mi....

na konkursie nalewek, win i piw byłam,

 babskie wino piłam....

bardzo miło spędzony wieczór....
pięknie zaprezentowane własnoręcznie przygotowane trunki....

12 komentarzy:

  1. Babskie wino, brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. - z zapowiedzi pana prowadzącego spotkanie, próbującego na moment uciszyć towarzystwo:

      - dlatego Was Tu zaprosiliśmy, abyście spotkali się na prawdę. Wyłączyli telewizory i komputery. Zebyście porozmawiali ze sobą.....

      Usuń
    2. To jest cudne. Pielęgnuję codwutygodniowe, babskie spotkania MOCY :) Polecam gorąco.

      Usuń
    3. właściwie to podpowiedziałaś mi pomysł. Staramy się spotkać raz na jakiś czas, ale co ile dni to wychodzi, nie wiem. Będę zapisywać te babskie spotkania :)

      Usuń
  2. Moje zainteresowanie winami sprowadza się do ciekawych kształtów butelek :P To samo mam z kieliszkami... pasjonuje mnie kształt przedmiotu, zawartość butelki jest dla mnie zbędna a wręcz nielubiana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po raz pierwszy w tym roku było oceniane opakowanie lokalnego wyrobu: wina, nalewki czy piwa. Zresztą nagrodami były: lampki do wina, karafki do nalewki i kufle do piwa. Niektóre z przyrządzonych specyfików były przygotowane wyłącznie dla zdrowotności i absolutnie nie dają się polubić... np. nalewka z orzecha włoskiego, ma tak specyficzny ostry smak, a jest doskonała przy problemach żołądkowych- jak to u nas mówią: "prawdziwa medicineee"

      Ale przyznam się szczerze, ciekawy kształt butelki zdecydowanie przyciągał wzrok...

      Usuń
  3. ojej, moje klimaty... popróbowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach miały MOC.....
      wesoło było....

      zalewasz "coś"? albo nalewasz :)?

      Usuń
    2. Nie, bo u nas nie ma w sprzedaży spirytusu :*

      Usuń
    3. i też da się żyć...

      Usuń
  4. Bardzo lubie wina chodz może nie gustuje w tych domowych natomiast nalewki domowe zdecydowanie bardziej mi podchodza.
    Zazdroszczę degustacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. próbowałaś coś przygotować?

      wesoło było :)

      Usuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...