*******
Witam serdecznie, lecz..... pamiętaj- jesteś tu gościem. Internet jest dla wszystkich, tutaj jest moje miejsce.
I niech Ci się nie wydaje, że mnie znasz, bo mogę mieszkać na drugim końcu świata.... :)))





sobota, 11 grudnia 2021

ciszki

 to też była propozycja na zajęcie czasu w długie zimowe popołudnia. Jesli było więcej dzieci w rodzinie, każde z nich miało w nim swój udział. A przygotowywało ich się naprawdę sporo. Moja Teściowa jak pamiętam przygotowywała całe metalowe wiadro. To już w moim czasie, gdy było ich w domu mniej. Wcześniej więc porcja była odpowiednio większa.

 ciszka po kaszubsku to po prostu potarte ziemniaki zmieszane z kaszą i solą, upchnięte do specjalnie uszytych płóciennych woreczków wielorazowego użytku, gotowane\parzone w gorącej wodzie. U Teściowej- gotowano w kotle.

 Wystudzone kroimy na plasterki i podsmażamy z boczkiem i cebulką.

Ciszki



 

3 komentarze:

  1. Fajny pomysł! To cos w rodzaju wegetariańskiej kaszanki czy salcesonu! Na pewno pycha jak większosc kaszubskich, tradycyjnych smakołyków!:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znałam ciszek, ale chętnie bym się z nimi zaprzyjaźniła :) Pozdrawiam i miłego szykowania do Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  3. O!!! całe życie czegoś sie uczymy , dowiadujemy o nieznanym nam np. właśnie potrawach:)
    Spokojnych pełnych DOBRA świąt:):)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)

Poprzednie posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...