Nie wiem u której u nas wzeszło, ale poranek był różowiutki i świeci nadal :-)
Dłuższy dzień, więcej słońca i już czuję,że wiosna niedługo! Pozdrawiam
Krwisto-czerwony był u nas zachód, a w nocy mróz...
Pozdrawiam,bo nie wiem kiedy wzeszło i kiedy zaszło.
Na szczęście wcześniej wstaje i pózniej zachodzi.:-)
Komentarze mile widziane. Dziękuję bardzo za wpis :)
Nie wiem u której u nas wzeszło, ale poranek był różowiutki i świeci nadal :-)
OdpowiedzUsuńDłuższy dzień, więcej słońca i już czuję,że wiosna niedługo! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrwisto-czerwony był u nas zachód, a w nocy mróz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,bo nie wiem kiedy wzeszło i kiedy zaszło.
OdpowiedzUsuńNa szczęście wcześniej wstaje i pózniej zachodzi.
OdpowiedzUsuń:-)